
Kto pokłada nadzieję poza Bogiem – być może we władzy, bogactwie, we wpływowych przyjaciołach – jest porównany do krzewu na glebie suchej, słonej, który z trudem wzrasta i nie przynosi owocu.
Jakże łatwo zwracamy się do Pana, kiedy znajdujemy się w sytuacji ekstremalnej, beznadziejnej: nieuleczalna choroba, niespłacalny dług, bliskie niebezpieczeństwo śmierci…. Wiemy, że co niemożliwe dla ludzi, to jest możliwe dla Boga. Jeśli jednak dla Niego wszystko jest możliwe, dlaczego nie zwracać się do Niego w każdej chwili życia?
Pan Bóg w swym słowie zaprasza nas na początku ostatniego tygodnia września, byśmy pozostawali w zjednoczeniu z Nim. On, Bóg bliski, bliższy nam niż my sami, idzie z nami i zna nawet bicie naszego serca. Możemy z Nim dzielić radości, cierpienia, troski, plany… Nie jesteśmy sami nawet w najciemniejszych i najtrudniejszych chwilach. Jemu możemy zaufać całkowicie. Nigdy nas nie zawiedzie.Nie lękajcie się więc. Będąc w bliskości Boga nic nam złego nie grozi. Radosnego tygodnia z Bogiem.






Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis