Nie podpalaj drzwi świątyni na znak protestu . Niechaj Twoim protestem będzie pójście drogą wiary, za Chrystusem a nie za człowiekiem.

W centrum uwagi życia Kościoła

Nasze fascynacje Jezusem

Fascynacja Jezusem jako cudotwórcą, a nie jako pokazującym najlepszą drogę Mistrzem – Zbawicielem – Bogiem Miłosiernym , jest aktualna także dziś. To przejaw naszej ludzkiej krótkowzroczności. Ważne by zaspokoić swoje potrzeby, by mieć co do [czytaj więcej...]

Każdy grzech jest wielkim złem i ogromną krzywdą uczynioną w Kościele, który jest Mistycznym Ciałem Chrystusa. Od lat nauczamy, zgodnie z Ewangelią i całym Pismem Świętym by wiarę naszą budować na fundamencie, którym jest Jezus Chrystus, Trójca Przenajświętsza oraz Niepokalana Matka Najświętsza. Nie wolno budować wiary opartej na fascynacji drugim człowiekiem, nawet gdyby ten drugi człowiek był kapłanem, bo wraz z grzechem i upadkiem naszego “idola” upadnie nasza wiara. Tak się niestety dzieje coraz częściej.

Idziemy na mszę święta nie po to by spotkać Chrystusa ale na spotkanie z księdzem “charyzmatykiem” etc.

Wiara powinna być mocno oparta na Chrystusie, wtedy nic nami nie zachwieje, nawet takie skandale które funduje nam duchowieństwo z różnych wspólnot od wielu lat.

Wilki z Bożego Stada – z Kościoła powinny być usuwane by nie niszczyć Bożej Owczarni, to pozostaje bezdyskusyjne.

Nie wolno nam jednak na znak naszego protestu i jako wyraz naszego buntu przeciw ich chorym i pożałowania godnym postawom podpalać świątyń.

Chcesz wyrazić swój pogląd i sprzeciw,  to omijaj tę świątynię dotąd dopóki jest w niej wilk a nie pasterz. Idź kilkaset metrów dalej do innej  świątyni a jeżeli i tam nie znajdziesz pomocy przyjdź na “manowce – peryferie”.

Staramy się żyć dla Chrystusa , z Chrystusem i przez Chrystusa dla Was. Może tutaj znajdziesz ukojenie i chwilę spokoju. W minionym tygodniu przesłano kolejne  piękne świadectwo . Jest ich bardzo wiele  dotyczących dzałalności Kościoła na peryferiach ale przytoczymy to ostatnie :

“Zbliża się pierwsza rocznica, kiedy po raz pierwszy przyszliśmy do kaplicy na mszę świętą. Nie zapomnę tej burzy emocji, która toczyła się we mnie tygodniami. Przez te wszystkie miesiące moje pojęcie wiary i religijności diametralnie się zmieniło. I tylko Pan Bóg wie, jaką mentalno-duchową transformację przeszłam. Wiecie, co daje mi przynależność do KKN? Poczucie spokoju. Brak napiętnowania. Poczucie wolności, której brakowało mi w KRK. Czuję się prawdziwą chrześcijanką, która patrzy na innych jak na “braci w wierze”, a nie jako “ta z najwłaściwszego kościoła”. Jestem wdzięczna za wszystkie usłyszane kazania, zarówno ks. Wojtka, jak i ks. Romualda. My o tych kazaniach dyskutujemy w domu, naprawdę! ♥️ Mam szczerą nadzieję, że wspólnota będzie szczęśliwie się rozwijać, że będziemy dla siebie wsparciem. Życzę wszystkim udanego wieczoru i… do zobaczenia w niedzielę 😘 “

A zatem nie podpalaj drzwi swojej świątyni  ale poszukaj wspólnotę w ktorej poczujesz Boga, tak jak poczuła Go Pani dająca to świadectwo i wielu, wielu innych, którzy coraz szerszym nurtem podążają za Chrystusem w Katolickim Kościele Narodowym. Nie wyładowuj swego gniew, który też jest grzechem, na świątyni ale zamień te emocje w coś pozytywnego . W dobry wybór. Z Pewnością Pan Bóg Ci pomoże byś dokonał takie dobrego wyboru.

Biskup Adam Rosiek

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.