Podziękowanie za wierną pracę bohaterce drugiego planu . Pani Beata po latach ciężkiej pracy udaje się na zasłużony wypoczynek i bliskość swoich dzieci.

W centrum uwagi życia Kościoła

Spotkałem świętego

Przestałem czuć swoje ciało. Nie wiedziałem, czy stoję, czy siedzę, leżę czy klęczę. Nic nie czułem. Wszystkie moje zmysły przestały działać. Znalazłem się w środku ogromnego światła.   W naszych głowach zawsze mamy bardzo dużo [czytaj więcej...]

Była kamerzystką, montażystką, fotografką, tłumaczką i… wokalistką.  Beata Wójcikowska „wrzucała” teksty na portal Padre Jarek, co przeważnie trzeba robić późną nocą. Pomagała w organizacji spotkań i pielgrzymek, śpiewała podczas Mszy św., prowadziła Różaniec… Towarzyszyła w misjach i podróżach ks. Jarosława Cieleckiego , z którym łączą ją rodzinne więzy. Przyjmowała gości, dbała o dom. Jeździła na pielgrzymki, w tym do Medjugorie i do Libanu, a w ubiegłym roku spełniła życiowe marzenie – jako korespondentka redakcji CharbelTV sama wybrała się do Meksyku, do Gwadelupy.

Pracę w mediach podjęła w roku 2016 i prowadziła aż do wczoraj. Ale to już niestety przeszłość, bo Beatka,  jak wszyscy o niej mówią – postanowiła zamknąć ten etap życia. Dziś opuszcza parafię i sanktuarium Matki Bożej Wniebowziętej Dobrego Początku we Florencji koło Iłży, zamieniając stresującą pracę na towarzyszenie swoim trzem córkom i ich dzieciom. Kolejny etap życia. Bliskość rodziny.

“Beatka już od roku zapowiadała swoje odejście. Narzekała, że jest przemęczona, zestresowana, źle się czuje – mówi ks. Jarosław. Myślałem, że to tylko takie mówienie, ale kiedy zdałem sobie sprawę, że to już na poważnie, ogarnął mnie smutek, nie ukrywam że ból, bo tyle było przecież wspólnych lat, przeżyć, przyzwyczajenia…Szmat czasu… Wczoraj, dziękując Beatce, sprawowałem w jej intencji Eucharystię, pamiętając także w modlitwie o zmarłym wiele lat temu jej mężu Robercie. Na koniec udzieliłem jej błogosławieństwa i przekazałem dwa wizerunki: Matki Bożej  Dobrego Początku i ikonę św. Charbela.  Muszę przyznać, że wzruszenie chwyciło mnie za gardło. Zawsze jednak może tutaj przyjechać.

Beacie życzymy na tej nowej drodze Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Bożej Dobrego Początku, mając nadzieję, że  jeszcze nie jeden raz będziemy się wspólnie modlić we florenckim Sanktuarium.

Beatę Wójcikowską  zastąpi w pracy medialnej Milena Wróbel, której ks. Cielecki powierzył te obowiązki. Pani Milena ma już w tej dziedzinie pewne doświadczenie. Módlmy się, by odzyskała w pełni zdrowie po niedawnym wypadku i mogła pełnić tę niełatwą służbę.

Do podziękowań za wieloletnią pracę Beatki dołącza się rownież J.E. Ks. Bp Adam Rosiek – Pierwszy Biskup Kościoła, który bardzo ceni współpracę z panią Beatą i zapewnia o pamięci modlitewnej za nią i całą Jej rodzinę.  

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.