Te Deum Biskupa Adama Rośka w czwartą rocznicę sakry biskupiej

Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie Panu

 

Przeżywając w największej pokorze, kolejną – czwartą  rocznicę sakry biskupiej  – zesłania Ducha Świętego, który dotknął mojej duszy, pragnę nadal podążając śladami świętych Apostołów, jako pokorny ich następca,   umacniać Was w wierze i napełnić serca Wasze pokojem Chrystusowym.

Dziękując Bogu w Trójcy Jedynemu za dar apostolskiej służby, jaką Pan nakazał mi pełnić w posłudze biskupiej, w pierwszej kolejności pragnę podziękować za dar życia, za moich najdroższych Rodziców, moich najbliższych sercu, dla których postanowiłem współdzielić miłość do Chrystusowego Kapłaństwa pomiędzy Boga a moich ukochanych.  Dziękuję Bogu za Was, drodzy Bracia w Kapłaństwie.

Nie byłoby nas biskupów i kapłanów we Wspólnocie Kościoła, gdyby nie wola naszego Pana Jezusa Chrystusa i  nadzwyczajnego  działania Ducha Świętego, który z różnych zawiłych dróg naszego życia skierował nas na ścieżkę ponownego podążania za Panem. Za Wasze „fiat”, za zawierzenie, miłość, wiarę i nadzieję kapłańską  dziękuję Wam z całego serca.

Nie byłoby Wspólnoty Katolickiego Kościoła Narodowego w Polsce gdyby nie Wasza, Drogie Siostry i Bracia wiara.

Dzięki niej przetrwamy wszelkie  niebezpieczeństwa.  Pan przez lata wypalał naszą wiarę i wierność w ogniu wielu doświadczeń, którymi doświadczał nas w życiu Wspólnoty Kościoła. Wytrwaliśmy dzięki  łasce Boga, ale i naszej niezłomnej wierze ufając, że ten, który rozpoczął to święte dzieło sam go dokona.

Tak jak w chwilach, kiedy przed czterema  laty  usunąłem się na „pustynię”, aby pościć i przygotowywać swojego ducha na osobistą Pięćdziesiątnicę, podczas której posłał mnie, jako swego Apostoła do Was i świata, tak i przez całe cztery lata służby Bogu i Wam, odczuwałem Waszą obecność w modlitwach i wsparcie przed Tronem Boga.

Dziękuję Wam za tę modlitewną solidarność. Dziękuję  za dar wielkiego trudu, który musieliście ponieść przejeżdżając nie rzadko setki kilometrów  by razem ze swoim biskupem, biskupami  i całą Wspólnotą Kościoła, w minioną sobotę, upaść na kolana w modlitwie dziękczynienia za niezliczone dary niebios.

Wobec Tronu naszego Boga i całego Kościoła przyrzekam Wam, że nie zapomnę o Was w modlitwach zanoszonych podczas codziennej Mszy  świętej.

Za cały Kościół pragnę Bogu złożyć dziękczynną ofiarę w dzisiejszym dniu rocznicy sprawując najświętszą Eucharystię. Proszę Was, wspomagajcie swojego biskupa modlitwą, aby nie zabrakło mi sił w niesieniu Chrystusowego krzyża oraz entuzjazmu w głoszeniu Ewangelii – Dobrej Nowiny o zbawieniu, które przyszło do nas i dla nas dzięki Jego Boskiej zbawczej misji.

Dzisiaj wraz z Wami rozpoczynam nowy – piąty rok posługi biskupiej. Rozpoczynam piątą stację Drogi Krzyżowej pragnąc być dla Was, i żyjącym w Was Chrystusie, Szymonem z Cyreny. Pragnę współtowarzyszyć Wam w  trudach życia, pragnę pomagać nieść krzyż, który nie omija nikogo z nas w naszym życiu.

Błogosławię Was, Drogi Księże Biskupie Andrzeju, Drodzy Bracia Kapłani, Bracia Klerycy. Błogosławię Was Siostry i Bracia. Błogosławię Wasze rodziny i błagam Pana by omijały Was wszelkie nieszczęścia i niebezpieczeństwa, jakie niesie wraz z sobą dzisiejszy  świat.

 

Biskup Adam Rosiek

 

31 stycznia 2019,  w dniu czwartej rocznicy sakry biskupiej

 

 

 

 

 

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.