Zjazd Gnieźnieński ( 22.09.2018)

W centrum uwagi życia Kościoła

Nasze fascynacje Jezusem

Fascynacja Jezusem jako cudotwórcą, a nie jako pokazującym najlepszą drogę Mistrzem – Zbawicielem – Bogiem Miłosiernym , jest aktualna także dziś. To przejaw naszej ludzkiej krótkowzroczności. Ważne by zaspokoić swoje potrzeby, by mieć co do [czytaj więcej...]

Trwa XI Zjazd Gnieźnieński. Jego gościem jest prezydent RP Andrzej Duda. – Tylko od nas zależy, czy będziemy budować prawdziwą wspólnotę. Pluralizm i wolność słowa nie powinny prowadzić do podziałów społecznych, czy wrogości – mówił do zgromadzonych prezydent. Organizatorzy Zjazdu Gnieźnieńskiego spodziewają się ok. tysiąca uczestników z Polski i Europy. Przewidziano 7 paneli, 4 wykłady, które poprowadzi ok. 40 prelegentów, do tego 22 warsztaty, które poprowadzi 27 trenerów. Uczestnicy Zjazdu pochodzą z 14 krajów.

Wiemy, że te gnieźnieńskie spotkania nawiązują do znacznie starszej tradycji, sięgającej początków polskiej państwowości i Kościoła.  Historyczne spotkanie księcia Mieszka I i cesarza Ottona III było krótkim epizodem w naszych dziejach. Przetrwała pamięć o tym wydarzeniu. To była relacja oparta na wspólnym szacunku i solidarności . Można i warto ponosić wysiłki na rzecz tego, co łączy, a nie dzieli. Do budowania partnerskich relacji należy dążyć zawsze, zwłaszcza wtedy, gdy to trudne. Samemu staram się do tego przyczyniać.

Jakże trafna okazała się inicjatywa św. Jana Pawła II, aby wskrzesić ideę zjazdów, gdy suwerenna Polska włączyła się w szerszy nurt europejskiej integracji. Wszystkie Zjazdy “czynią z Gniezna miejsce twórczych spotkań ludzi różnych narodowości,wyznań i poglądów”. O sile oddziaływania świadczą nie tylko ludzie polityki czy kultury, ale wszyscy uczestnicy.  Obecne spotkanie odbywa się w wyjątkowym czasie, kiedy świętujemy 100-lecie odzyskania, odrodzenia się wolnej i suwerennej Polski, jej powrotu na mapę Europy i świata. Wspominając owe lata, kiedy nasi przodkowie odbudowali suwerenną Polskę, wiemy, że ostro się ścierali. Ale w momentach decydujących potrafili wznieść się ponad własne poglądy i działać dla wspólnego dobra. Zbyt rzadko zdajemy sobie sprawę, że doświadczenie bycia razem było udziałem Polaków także w dziejach najnowszych. O tym przypomina nam 40-lecie wybory kard. Karola Wojtyły na papieża Kościoła powszechnego. Nasz rodak wskazywał na otwarcie się na bliźniego, potrzebę dialogu, współpracy ludzi dobrej woli, aby ten niedoskonały świat czynić bardziej ludzkim i przez to nieco bardziej doskonałym .

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.