Nawracajcie się …. pierwsza niedziela Wielkiego Postu

W centrum uwagi życia Kościoła

Spotkałem świętego

Przestałem czuć swoje ciało. Nie wiedziałem, czy stoję, czy siedzę, leżę czy klęczę. Nic nie czułem. Wszystkie moje zmysły przestały działać. Znalazłem się w środku ogromnego światła.   W naszych głowach zawsze mamy bardzo dużo [czytaj więcej...]

Na początku Wielkiego Postu Bóg po raz kolejny wyprowadza nas na pustynię i zaprasza do słuchania swojego słowa. Powód? Droga życia ucznia Chrystusa prowadzi bowiem do spotkania ze słowem Bożym: czytanie go, zapamiętywanie, rozważanie, kontemplacji objawionych w nim Bożych dzieł i codziennego zaufania zawartej w mim Mądrości. To w słowie Bożym chrześcijanin szuka łaski, by wędrować przez pustynię doczesności do krainy życia wiecznego.

Zanim Jezus wystąpi publicznie, po chrzcie z rąk Jana Chrzciciela, Duch Święty prowadzi Go na pustynię, aby w ciszy i na modlitwie przygotował się do wypełnienia swojej misji. Po czterdziestodniowym poście szatan rzuca Jezusowi wyzwanie do walki. Ewangelista Marek ukazuje Jezusa jako Tego, który zwycięża szatana i jest nowym Adamem w nowym raju: „żył wśród zwierząt” i „aniołowie usługiwali mu”. Jako „nowy Adam” Jezus żyje w harmonii ze zwierzętami, w zgodzie z aniołami a z Bogiem w posłuszeństwie i miłości.

Boski Mistrz pokazał nam swoim postępowaniem, jak wygląda jedyna i rozsądna strategia walki z diabelską pokusą. Nie mogę koncentrować swojego myślenia wokół faktu, że diabeł mnie atakuje i ja muszę stawić mu czoła. Już samo wejście w dialog z pokusą to nasza przegrana. To prosta droga do klęski poddania się pokusie i do popadnięcia w stany lękowe. Jedyna strategia walki duchowej z pokusą to oparcie się na Bożej mocy, na Jego zbawczym słowie. Pewien kapłan wyznał, że walczy z diabłem i jego pokusami słowami: „Jezu, ufam Tobie”. Czasem szuka też potężnego wstawiennictwa Matki Bożej i mówi do Niej „Mamo, Tobie się powierzam w opiekę”. Ów kapłan ma świadomość, że nigdy nie może dać się nabrać szatanowi i próbować walczyć z nim o własnych siłach. A skoro jego Pan i Mistrz Jezus Chrystus tego nie czynił, to co dopiero on, zwykły człowiek? Błogosławionego czasu nawrócenia.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.