By owoc wasz trwał …

W centrum uwagi życia Kościoła

Spotkałem świętego

Przestałem czuć swoje ciało. Nie wiedziałem, czy stoję, czy siedzę, leżę czy klęczę. Nic nie czułem. Wszystkie moje zmysły przestały działać. Znalazłem się w środku ogromnego światła.   W naszych głowach zawsze mamy bardzo dużo [czytaj więcej...]

„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje.” (J 15,16).

Tak mówi Jezus dzisiaj do każdego z nas. Świadomość wyboru przez samego Boga powinna być powodem wielkiej naszej radości. Bóg wybierając nas, obdarowuje nas różnymi talentami, byśmy mogli to powołanie, Jego wybór zrealizować. Pan Jezus chce byśmy jednak nie byli pasywni, leniwi, wyczekujący aż to ON – Bóg zrobi wszystko za nas i dla nas w naszym życiu.

W dzisiejszym słowie, Bóg ukazuje nam swoją miłość.  Idźmy więc za Chrystusem w swojej codzienności i przynośmy dobre owoce. Nie lękajmy się być dobrymi i kochającymi innych do czego zachęca nas Chrystus. Dobroć i ciepło wobec bliźnich to nie przejaw naszej naiwności i słabości, ale oznaka bycia prawdziwie dzieckiem Bożym. Nie odstępujmy od Boga nawet na chwilę. Idźmy dokładnie drogą jaką nam wyznaczył w naszym powołaniu, byśmy mogli żyć, by dobrze wam się wiodło. Dobrego tygodnia pełnego wielkich przeżyć w bliskości z Matką Najświętszą – Matką Kościoła w tym pięknym kończącym się miesiącu Maryjnym. Niech Was Pan błogosławi i strzeże.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.