„Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”  – homilia na II niedzielę Adwentu. J.E. Ks. Bp Andrzej Lipiński

W centrum uwagi życia Kościoła

Spotkałem świętego

Przestałem czuć swoje ciało. Nie wiedziałem, czy stoję, czy siedzę, leżę czy klęczę. Nic nie czułem. Wszystkie moje zmysły przestały działać. Znalazłem się w środku ogromnego światła.   W naszych głowach zawsze mamy bardzo dużo [czytaj więcej...]

„Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”  (Mt 3, 2)

Św. Jan Chrzciciel, którego ukazuje nam Ewangelia, jest w ścisłym tego słowa znaczeniu człowiekiem Adwentu. Jego zawołaniem i hasłem życiowym są słowa: ”Nawracajcie  się, bo bliskie jest królestwo niebieskie” (Mt 3, 2).  Z tym programem zwraca się on i do nas przeżywających  tegoroczny Adwent.  Mimo różnych zawirowań, w których żyjemy, spróbujmy wprowadzić go w nasze życie.

Św. Jan to co mówił, do czego zachęcał i co reprezentował swoją nieprzeciętną osobowością zmierzało bowiem do jednego celu. Miało przekonać jego słuchaczy o tym, że życie ludzkie bez ciągłego nawracania się nie jest wiele warte. Stąd jego napominanie:   n a w r a c a j c i e   s i ę  !

Nawrócić się, to znaczy zawrócić z drogi, przemyśleć swoje dotychczasowe postępowanie, zastanowić się nad sobą. Krótko: to odwrócić się od zła, którego i w naszych czasach nie brakuje, a wejść na drogę wiodącą do Boga..

Św. Jan  stanowczo żądał nawrócenia. Żądał go najpierw od faryzeuszów, żądał go od swoich słuchaczy, a i dziś, żąda go od nas. Nawrócenie z pewnością potrzebne  jest każdemu człowiekowi, każdemu z nas, tak, jak potrzebne jest powietrze do oddychania, jak woda do picia, chleb do spożywania.

Innym motywem jest bliskość przyjścia Jezusa Chrystusa.. Jego  kiedyś przyjście wstrząsnęło całym światem, dlatego i nas, naszymi sumieniami, powinno także w jakimś stopniu wstrząsnąć, uderzyć.  Jesteśmy wdzięczni dziś Janowi z nad Jordanu, że udziela nam rad, że udziela nam wskazówek, co mamy robić, aby to przyjście nas nie zaskoczyło.

Wezwanie do nawrócenia trwa. To nie jest tylko hasło Adwentu.  O potrzebie nawrócenia Pan Jezus przypomina cały czas. Mamy się nawracać stale, nawracanie się nie jest  procesem jednorazowym.  Trwa każdego dnia, w każdej sytuacji, wobec wszystkich wyzwań, jakie stawia przed nami życie. „Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie  za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu  sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3, 11).  Każdy z nas realizuje w życiu powołanie

– 2 –

dziecka Bożego , albowiem przez Chrzest zostaliśmy włączeni do Kościoła Chrystusowego, społeczności świadków Ewangelii. Czy korzystamy z łaski, jaką dał nam Sakrament Chrztu ?  Jak urzeczywistniamy  Bożą wolę w naszym  chrześcijańskim życiu  ?  Może warto wrócić do naszej pierwotnej gorliwości, więcej modlitwy, odrzucenie wszelkiej nienawiści i gniewów.  Tam, gdzie Boża Opatrzność nas stawia, aby było więcej atmosfery szczerości, prostoty i chrześcijańskiej  miłości.

Droga Adwentowa to czas świętych zadań: postanowień, modlitwy, nawrócenia, prostowania ścieżek. Nie powinna być drogą na skróty. Jej etapy wymierzają cztery niedziele Adwentu, które wyznaczają pewne  tematy – zadania. Po pierwsze, dobre uczynki w perspektywie Sądu Ostatecznego. Po drugie, nadprzyrodzoną mądrość w postepowaniu i uwolnienie się od ziemskich trosk. Po trzecie, pogłębienie wiary i radości ze zbawienia. Po czwarte, że czasem podążamy na skróty i może się okazać, że weszliśmy w świętą przestrzeń obecności Boga jako niedojrzali. To dzieje na za naszych czasów. Już w dzień Zaduszny można było spotkać wystroje Bożego Narodzenia.  A przecież wszystko ma swój czas.  Święta Bożego Narodzenia,  to nie choinka, prezenty, dzień wolny od pracy, ale to przyjście Boga na ziemię. To nie legenda, sielanka, tkliwe kolędy, ale to prawda przechodząca wszelkie nasze  wyobrażenia. Bóg staje się Człowiekiem,  aby człowiek mógł stać się Bogiem. I temu Bogu trzeba nam przygotować drogę do naszego serca.

Trzeba nam sobie uświadomić, że Bóg szuka także szuka tej drogi. On z pewnością za tą drogą tęskni, On za wszelką cenę pragnie  spotkać się z każdym z nas.  On kiedyś pragnął spotkać się w raju z Adamem, z prorokami, a potem przez Chrystusa spotykał się z grzesznikami, tak dziś pragnie spotkać się z Tobą i mną.  Czy dojdzie do tego spotkania  ? To zależy od nas. Bóg bowiem ceni naszą wolną wolę i wszystko uzależnia od nas. Zostawia nam wolną rękę.

Usuńmy, drodzy, z naszych serc wszystko, co nam utrudnia spotkanie z Bogiem. Św. Jan używa tu obrazowego powiedzenia, które zapisał w swojej Ewangelii św. Łukasz: „Przygotujcie drogę Panu… każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi i wszyscy ludzie niech ujrzą zbawienie Boże”. (Łk 3, 4-6).

 

– 3 –

Św. Jan Chrzciciel nie zostawia nam czasu na podjęcie decyzji nawracania. Decyzja ta musi być natychmiastowa bo Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone, a o Chrystusie  mówi, że ma wiejadło w ręku i oczyści swój omłot, pszenicę zbierze, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.  W tej  sytuacji do swojego nawrócenia mamy zabrać się już dziś, zwłaszcza, że już przeżywamy drugą niedzilę Adwentu.

W tym adwentowym czasie  pomóż nam, Chryste, nie  tylko czytać Twoje słowa, lecz je wprowadzać w życie. Wspomagaj nas, abyśmy nie tylko podziwiali Twoją naukę, ale byli jej posłuszni. Umacniaj nie tylko naszą wiarę w  Ciebie i miłowanie Twojej Ewangelii – lecz pomóż wiarą i Ewangelią żyć na co dzień.

 

bp Andrzej Lipiński KKN Warszawa

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.