Nie traćmy nadziei…

„Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy.” ( Z Ewangelii według św. Mateusza 7,12).

Wokoło słyszymy tyle pytań, tyle wrzawy powstałej w wyniku toczącej się za oknami naszej Ojczyzny wojny. Jak mamy pomoc? To jedno z najczęściej zadawanych pytań. Na początku nowego tygodnia Wielkiego Postu Pan mówi nam co mamy czynić by osiągać wyżyny świętości dając prawdziwe świadectwo. Tak często zanim cokolwiek uczynimy zaczynamy od narzekania na innych, że nas nie szanują, że są obojętni wobec naszych problemów, że nas omijają szerokim kręgiem. W kontekście dzisiejszego Słowa Pana, może warto się zastanowić czy to wszystko nie jest odbiciem naszego zachowania wobec innych. Czy i my nie pogardzamy drugim człowiekiem, nie oceniamy zanim jeszcze się do nas odezwie, czy nie dajemy obietnic bez pokrycia? Zatem wszystko czego pragniemy by darował nam drugi człowiek zechciejmy i my darować jemu. Oto życiowa pigułka na te trudne chwile i ciężki czas. Nie traćmy nadziei. Bóg jest z nami!  Błogosławionego tygodnia.

 

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.