Bóg nadchodzący jest największym darem miłości

„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący”. ( Święty Paweł z 1 Listu do Koryntian – z hymnu o miłości).

Wraz z Adwentem, przypominasz nam Panie podstawową zasadę, na której oparłeś całe „prawo i proroków”. Jesteśmy powołani do miłości, powołani by kochać Ciebie Boże i kochać drugiego człowieka. Człowiek bez miłości, jest najbardziej nieszczęśliwą istotą we wszechświecie. Miłość nie tylko ubogaca naszą duchowość, ona nas prawdziwie zmienia, uszlachetnia. Sprawia, że kochając innych stajemy się podobni do Boga, prawdziwie stajemy się Jego obrazem. Bóg jest miłością i prawdziwa miłość, której stajemy się uczestnikami jest częścią Bożej istoty. Niech ona nas uświęca, uszlachetnia, ale i podnosi, kiedy trzeba, z naszych ludzkich słabości i czasami ogromnych dolin rozpaczy. Miłość prawdziwa jest, miłość niezazdrości, nie szuka poklasku. Nie unosi się pychą, ale potrafi wszystko znieść, wszystko przebaczyć. Prawdziwa miłość nigdy nie ustaje. Takiej miłości życzmy sobie w naszym codziennym życiu. By nas odmieniała. Przyjdź Panie – przyjdź nasza miłości –  Marana Tha – przyjdź Panie Jezu. Pięknego pierwszego tygodnia Adwentu.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.