Zakończyły się Rekolekcje Kapłańskie 2020

Wczoraj zakończyły się trzydniowe rekolekcje kapłańskie w Kurii Biskupiej Katolickiego Kościoła Narodowego. Tam rownież na codzień rezyduje Jego Ekscelencja ks. bp Adam Rosiek . Rekolekcje, podobnie jak przed rokiem poprowadził sam ksiądz biskup . Wzięli w nich udział księża z rożnych miejscowości, w których znajdują się parafie tej wspólnoty. Niektórzy z uczestników musieli pokonać nawet 400 km. Do Kurii na Rekolekcje z powodu złego stanu zdrowia i przeciągającej się wielomiesięcznej choroby , nie przybył bp. Andrzej Lipiński  biskup pomocniczy w Kościele oraz kilku innych kapłanów, którzy musieli w tym czasie pozostać w parafiach ze względu na ważne obowiązki. Był obecny diakon, który studiuje i przygotowuje się do przyjęcia święceń prezbiteratu oraz kandydaci do diakonatu stałego.
Przez 2 dni ks. Biskup głosił konferencje online, w których wszyscy kapłani mieli obowiązek uczestniczyć.Sobota była ostatnim dniem rekolekcji i kapłani, którym pozwoliło zdrowie przybyli by w atmosferze rodzinnej przeżyć te chwile przy swoim Biskupie.
Tak więc sobotnie spotkanie  kapłani rozpoczęli o godz. 10 modlitwą brewiarzową, była też konferencja ks. Biskupa. Po porannej konferencji ksiądz Biskup zaprosił wszystkich na późne śniadanie, które było też okazją do złożenia przez niektórych księży wspaniałych świadectw. Dokładnie w samo południe wszyscy zgromadzili się w kaplicy Najświętszego Sakramentu na adoracji oraz modlitwie Anioł Pański oraz modlitwie różańcowej odmawianej w trzech językach – polskim włoskim i hiszpańskim. Atmosfera zadumy, medytacji , modlitwy pochłonęła zebranych , tak ,że nie bacząc na przerwę pozostali w kaplicy adorując Pana Jezusa aż do nabożeństwa pokutnego.  Podczas nabożeństwa ks. Biskup prosił Pana Jezusa o wybaczanie za wszystkie odstępstwa, profanacje Najświętszego Sakramentu i wszelkie zło, którego mogli dokonać kapłani. Po tej modlitwie przebłagalnej wszyscy księża klęczeli, natomiast biskup Adam położył się krzyżem.  W tym czasie kapłani odśpiewali  Psalm 51. Nabożeństwo zakończyło się błogosławieństwem.Po modlitwie w kaplicy nastąpiła dłuższa przerwa – ks. Biskup przyjmował każdego z księży na osobistą rozmowę w swojej kancelarii biskupiej . Po obiedzie, o godz. 16.00  rozpoczęła się Msza św. pontyfikalna Krzyżma Świętego, podczas której zostały poświęcone oleje, a księża odnowili swoje przyrzeczenia kapłańskie. Zwyczajowo  Msza św. Krzyżma zawsze sprawowana jest w Wielki Czwartek, ale w tym roku ze względu na ograniczenia związane z pandemią było to niemożliwe.
W kazaniu ks. Biskup przypomniał m.in.: Jesteście kapłanami na wieki, nikt na ziemi, żadnym prawem ludzkim nie ma władzy zatarcia  waszego kapłaństwa. Ksiądz Biskup wystosował też kolejny raz apel do byłych księży, by mieli odwagę wrócić do ołtarza. Wzruszający był moment, kiedy wyciągnął rękę mówiąc: To nie ja, ale sam Chrystus chce wam podać dłoń, byście wiedzieli, że jest dla was miejsce.  Jeszcze przed rozpoczęciem Eucharystii ks. Bp Adam poświęcił ceramiczne krzyże, które wręczył kapłanom. To dar od pana Marka z Opola, który przygotowuje się do stałego diakonatu. Na koniec Eucharystii właśnie takim krzyżem ks. Biskup udzielił wszystkim błogosławieństwa. Księża jeszcze długo po Mszy św. nie mogli się rozstać. Prowadzili rozmowy między sobą , cieszyli się niezwykła atmosferą rodzinną, która zawsze towarzyszy spotkaniom kapłańskim w Kurii Biskupiej i wszędzie gdzie się spotykają z okazji różnych uroczystości. Po błogosławieństwie rozesłania kapłani udali się w drogę powrotną do swoich parafii. Ostatni kapłani wyjechać z Kurii po godzinie 22   . Ci , którzy mieli najdalej dotarli do siebie na miejsce po godzinie 4 nad ranem w niedzielę by już przed południem stanąć przy ołtarzu w swoich parafiach. Dla niektórych kapłanów jak np dla Padre Jarka było to pierwsze takie spotkanie kapłańskie w nowym Prezbiterium. Jak podkreślił  odczuwa zmęczenie, ale warte jest ono szczęścia, jakie ma w sercu. Jesteśmy jak jedna rodzina, w której wszyscy są braćmi. Nie jest to udawane, lecz autentyczne. I to o jest największa radość. tak bardzo brakowało mi tego  we wcześniejszych latach kapłaństwa.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.