BRACIA I SIOSTRY W CHRYSTUSIE PANU!!!
” O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jako chcesz”. ( Mt 15, 28).
Było to w 1937 roku we Włoszech. Wydarzyła się tragiczna katastrofa kolejowa. Jeden z pasażerów pociągu w tym wypadku stracił wzrok. Lekarze orzekli, że już do końca życia będzie ociemniały, chyb, że darzy się cud. Pomimo tego, ten człowiek, ojciec ośmiorga dzieci nie załamał się i postanowił, że będzie Boga prosił o cud uzdrowienia. Przez trzy lata codziennie brał udział we Mszy Świętej i przyjmował Komunię świętą. pewnego dnia po przyjęciu Komunii świętej poczuł w swoim sercu wielką wewnętrzna radość i stwierdził, że zaczął widzieć. Natychmiast udaje się przed wielki ołtarz, aby podziękować Bogu za cud odzyskania wzroku. Ten przykład modlącego się z wiarą i wytrwałością człowieka wprowadza nas w ducha dzisiejszej ewangelii, w której Chrystus przypomina nam obowiązek wytrwałej i pełnej wiary modlitwy. Tak, jak kobieta kananejska pragniemy wołać do Chrystusa:” Ulituj się nad nami Panie, Synu Dawida. Ulituj się nad tymi, którzy przeżywają smutek i rozpacz po stracie najbliższych, pociesz ich i nie opuszczaj. Okaż im swoje miłosierdzie, bo jesteś Bogiem bogatym w miłosierdzie”. Potrzebna nam jest wielka wiara, pokorna i wytrwała modlitwa, nam współczesnym chrześcijanom. Wiara i wytrwała modlitwa nie jest najsilniejszą stroną współczesnych wyznawców Chrystusa. Jeżeli często się modlimy w intencji naszych problemow, to Bóg udzieli nam światła i pomoże rozwiązać ten skomplikowany problem w życiu. Sprawa modlitwy, to sprawa wiary i miłości. Można śmiało zaryzykować twierdzenie – jak kto wierzy, tak się modli, lub jak kto miłuje, tak się modli. Do wytrwałej modlitwy zachęca nas św. Paweł:” Nieustannie się módlcie” – pisze do Tessaloniczan. A w Liście do Rzymian:” Bądźcie w modlitwie wytrwali”. ( Rz 12, 12). BRACIA I SIOSTRY W CHRYSTUSIE PANU!
Wytrwała modlitwa jest przeogromną siłą, która podnosi człowieka ku Bogu. Prośmy również Chrystusa, tak, jak Apostołowie:” Panie naucz nas modlić się”. Prośmy wytrwale i z wielką wiarą:” Ulituj się nad nami Panie, Synu Dawida”. Amen.
ks. Robert Drezner
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis