Bp Jan Kopiec, który także służył w Bartoszycach wspomina obecność z nimi ks. Popiełuszki: „mocno stawiał i akcentował, że strach to jest rzecz, która powinna być słudze Bożemu obca i tego dawał piękny przykład”. Podczas rekolekcji byli klerycy wojskowi modlili się o rychłą kanonizację swojego kolegi.
Podstawową metodą represji wobec alumnów było radykalne ograniczenie swobody kultu. Zakaz niedzielnych przepustek, osobistych modlitw czy noszenia symboli religijnych. Kleryków zmuszano do udziału w wykładach, na których głoszono ateistyczną wizję społeczeństwa, a Kościół przedstawiano w jak najgorszym świetle.
Biskup Adam Rosiek wspomina swoje doświadczenia , młodego kleryka, który otrzymał bilet i rozkaz rozpoczęcia służby wojskowej w Bartoszycach. “uratował nas papież Jan Paweł II a właściwie wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża. Ówczesne władze komunistyczne nie wiedziały jak to wszystko poukładać , dzień przed wyjazdem wezwano nas do WKU i nakazano zwrócić bilety do jednostki. Po roku otrząsnęli się na tyle z pierwszego szoku po wyborze papieża Polaka, że zabrali naszych młodszych kolegów niemal całym rocznikiem do odbycia przymusowej służby wojskowej w jednostce w Bartoszycach i Brzegu.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis