Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Umiłowane siostry i bracia w Chrystusie Panu
Słuchając Jezusa w dzisiejszym fragmencie Ewangelii człowiek może pomyśleć że sąd ostateczny rzeczywiście jest momentem, w którym Bóg tylko czeka, aż kogoś wrzuci w ogień piekielny, gdzie będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów.
Czy to możliwe, że to właśnie , ja będę jednym z tych , których Ojciec Niebieski oddzieli tak, jak gospodarz chwasty od plonów?
Przez tak ostre przypowieści Jezus nie chce nas przestraszyć, ale uwolnić od obojętności względem naszego zbawienia . Przez tak mocną i głęboką przypowieść, która rzeczywiście do głębi nami wstrząsa, Jezus daje do zrozumienia, że obecna chwila jest najważniejsza, bo właśnie teraz wybieramy między dobrem a złem. W mowie Jezusa nie spotkamy Boga, który wrzuca kogoś do piekła, ani Boga wytykającemu komuś jego grzechy, ale spotkamy anioły, które wyłączą złych spośród sprawiedliwych. Chodzi więc o głębie serca, o serce które całkowicie oddało się złu, a przez to również człowieka uczyniło złym.
Aniołowie nie osądzają, Ojciec nie osądza, ale człowiek po prostu sam siebie rozpoznaje w głębi w swoim sercu.. Każdy z nas jest wolny i Bóg wszechmogący nieustannie daje możliwość wybrania dobra, abyśmy wybrali Królestwo i Jego samego , ale jeśli sami tego nie chcemy, to Bóg uszanuje naszą decyzją. Staję się tym co wybieram każdego dnia. Dlatego Jezus przyszedł , aby mnie i Ciebie nauczyć, jak wybierać dobro , jak iść drogą do nieba.
My sami nie mamy wystarczająco siły, żeby rozróżnić dobro od zła. Potrzebna nam jest Jego łaska i pomoc. Jezus codziennie pomaga nam poprzez swoje Słowo i prowadzi nas na prawdziwą ścieżkę.
Amen
Ks. Robert Drezner – Ostrowiec Świętokrzyski
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis