Z miłosierdzia Bożego nie można sobie żartować – homilia na X niedzielę zwykłą

 Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Umiłowani w Chrystusie siostry i bracia.
Przeżywamy dziś X niedziele zwykła w ciągu roku.
Uczeni w Piśmie pojawiają się po raz pierwszy na kartach Markowej Ewangelii. Ich spotkanie z Jezusem nie należy do najmilszych – zarzucili Mu, że działa mocą złych duchów.
    Jezus zdaje się poruszać kompletnie pod prąd, jak zagubiony samochód albo filmowy bohater.Zaznaczyć trzeba jednak, że wydaje się taki dla innych, bo sam doskonale wie, co robi. A może to właśnie On porusza się we właściwym kierunku, a reszta pod prąd?Chciałbym, ażeby ci, którzy wezmą do ręki tę książkę, rozsmakowali się w spotkaniach z Chrystusem w Ewangelii. Rozważania są krótkie, podobne do tych, które przygotowuję dla czasopism Le Pelerin et La Foi aujourd’hui. Zresztą, zW rozważaniach nowych zachowałem tę samą krótkość, zatrzymując się często na jednej tylko myśli, choć przecież każdy z fragmentów Ewangelii jest tak bogaty, że mógłby stać się inspiracją dziesięciu różnych spotkań.a zgodą tych pism, niektóre z drukowanych tam tekstów powtarzam tutaj po dokonaniu pewnych zmian.

Pragnie nawrócenia nawet największych grzeszników. I chociaż Miłosierdzie Boże jest nieskończone, to nie jest ono absurdalne. Może się bowiem zdarzyć, że człowiek prosi Boga o pojednanie, ale zarazem pojednać się nie chce. Albo w ogóle nie zależy mu na pojednaniu bądź w możliwość pojednania nie wierzy. Z miłosierdzia Bożego nie można sobie żartować, ani go sobie lekceważyć, ani nie można się na nie zamykać.

Amen
Ks. Robert Drezner – Ostrowiec Świętokrzyski
Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.