
Dziś już Trzecia Niedziela Wielkiego Postu i znów słyszymy wezwanie: „Nawróćcie się!”. Słuchając tego dzisiejszego słowa, zwróćmy uwagę, że to wezwanie staje dziś przed nami jako przestroga. Bóg widząc nas dzisiaj nie chce nas straszyć przestrogami ale raczej z wielką troska napomnieć, niemal po imieniu byśmy nie igrali swoim wiecznym bezpieczeństwem . Dlatego prosi „nawróćcie się „Jednocześnie dzisiejsza liturgia słowa daje nam odpowiedzi na pytania, które coraz częściej pozostają w naszym życiu bez odpowiedzi, bo odwróciliśmy się od Boga. Tymi pytaniami są pytania o sens życia, znaczenie poszczególnych wydarzeń w historii świata i mojej małej konkretnej historii życia.
Życie i historia jawią się często jako pasmo bolesnych, zda się bezsensownych wydarzeń, doświadczeń, których bardzo często nie rozumiemy. Bo jak tu zrozumieć nagłą śmierć młodej matki, która pozostawia swojego nastoletniego syna właściwie daleko od domu, zdanego na opiekę osób , które muszą się nim zająć? Jak zrozumieć cierpienie małych dzieci, u których wykrywa się nieuleczalne formy nowotworów. Dlaczego w ataku terrorystycznym (o których słyszymy niemal każdego dnia) giną niewinni ludzie, dzieci i ich mamy, ojcowie?
Stawiamy sobie to naturalne pytanie: Dlaczego? Zapraszam na odpowiedź podczas niedzielnej Eucharystii






Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis