
[:pl]
Zbliżamy się do zakończenia roku liturgicznego. Ewangelia na dzisiejszą niedzielę w lekcjonarzu podana jest w wersji dłuższej i krótszej. Dłuższa perykopa dokładniej informuje o szczegółach rozmowy na temat zmartwychwstania umarłych, toczonej przez saduceuszów z Chrystusem. Z dalszego kontekstu Ewangelii wynika, że przedstawiciele rywalizujących ze sobą ugrupowań polityczno-religijnych tj. faryzesze i saduceusze, chociaż różnili się w wielu kwestiach, to jednak byli zgodni, co do ośmieszenia Pana Jezusa i skompromitowania Go wobec tych, którzy Go słuchali.
Zauważamy, że gdy faryzeuszom nie udało się sprowokować Jezusa do zajęcia stanowiska w kwestii płacenia podatków cesarzowi, to zaraz do ataku przystąpili saduceusze, stawiając Mu kolejne podchwytliwe pytanie; Czyją żoną będzie po zmartwychwstaniu umarłych kobieta, która kilka razy wychodziła za mąż ? Przewrotność potęguje fakt, , że saduceusze nie wierzyli w życie wieczne oraz odrzucali prawdę o istnieniu aniołów. Zbawiciel doskonale wiedział, jakimi intencjami kierowali się Jego przeciwnicy i jakie były ich prawdziwe zamiary. Dlatego nie pozwolił wciągnąć się w dość skomplikowaną kazuistykę, lecz dał im na przykładzie jednoznaczną odpowiedź. (zob. Łk 20.34-35). I po tym „…już o nic nie śmieli Go pytać”. Łk 20, 40).
[:]






Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis