
„Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone.
” (Łk 11, 9 -10).
Jezus zachęca nas na progu nowego tygodnia Adwentu do wytrwałości w naszym życiu. Do wytrwałości w modlitwie. Dobrze wiemy – może nawet z własnego życiowego doświadczenia – że są w życiu takie chwile, w których tylko wytrwała modlitwa trzyma nas przy nadziei i przy życiu. Stąd w chwilach trudnych warto „kołatać” do bram nieba. Nie możemy ograniczyć się tylko do zdawkowej jednorazowej prośby.
Bóg wysłuchuje naszych modlitw, jeśli gorliwie i z wiarą zanosimy je do Niego. Jednak z życiowego doświadczenia mogą nam przypomnieć się chwile, kiedy o coś prosiliśmy i nic z tego nie wyszło. Czy zatem Bóg bywa głuchy na nasze prośby? Czy te słowa Jezusa – proście, a będzie wam dane – są tylko pięknym, ale nic nie znaczącym hasłem? Nie, oczywiście nie!
Pamiętajmy o tym, że nie ma modlitw niewysłuchanych! Jeżeli prosimy i nie otrzymujemy – postawmy sobie pytanie, dlaczego? Być może modlimy się o to o co prosimy, ale brakuje nam wiary w to że prośba, z którą stajemy przed Bogiem zostanie wysłuchana. Zatem z wiarą wsłuchajmy się w zachętę Pana i prośmy, wejdźmy do swej izdebki, zamknijmy drzwi i módlmy się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda nam. Błogosławionego trzeciego tygodnia Adwentu.






Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis