
Ciąg dalszy gehenny tych świąt dla medyków… Kiedy byłem kapelanem hospicjum wszyscy wiedzieliśmy, że nowy podopieczny przyjdzie kiedy ktoś umrze. Kiedy udzielałem Sakramentu Chorych i dawałem im obrazek pamiątkowy to śmiali się pacjenci “księże to taki bilet w jedną stronę
one way ticket”…

W najśmielszych snach oraz fantazji autorów grozy nie narodziła się myśl, że przyjedzie taki czas, że nie będzie miejsc w szpitalu, że karetki będą czekać w kolejce lub jeździć ze szpitala do szpitala czekając tylko, aż w szpitalu covidoym pacjent…. “one way ticket”… żeby przyjąć kolejnego…
Nic bardziej wymownego jak szpital covidowy tuż przy terminalu lotniska z biletem… w jedną stronę?”Terminal” odlotów pełen… Przylotów już mniej…
Takich czasów dożyliśmy!!!!
Ks. Wojtek Grzesiak – Duszpasterz, Proboszcz w Rybniku i Ratownik Medyczny






Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis