
„Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.” (Łk 14,27)
Wygodne życie, brak trosk, wypoczynek . Codzienny uśmiech szczęścia na twarzy. To raczej rodzaj życzeń, którymi pragnę Was dzisiaj obdarować, ale chce nimi obdarować Was rownież Jezus. On cichy i pokorny, przypomina nam dzisiaj, że odkładając krzyż swego życia na później, nie bardzo będę mógł powiedzieć o sobie : jestem Twoim uczniem. Dlatego z największą pokorą przyjmuję tę wskazówkę na progu nowego , czwartego tygodnia Wielkiego Postu . Przyjmuję i całuję go, biorę na swe ramiona, aby Ciebie mój Panie naśladować. Pragnę podążać drogą prowadzącą do świętości. Bóg nas nie tylko doświadcza krzyżem ale również wzmacnia łaską . Oto Jego błogoslawieństwo: „łaska , miłosierdzie i pokój Boga Ojca i Jezusa Chrystusa, Syna Ojca, niech będą z wami w prawdziwe i miłości”(2J1,3) Błogosławionego tygodnia. W krzyżu zbawienie.






Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis