Zapewnił jednocześnie, że Kościół zdaje sobie sprawę, że jeśli „żołnierz, motywowany poczuciem obowiązku i konsekwencjami złożonej przysięgi, pozostaje wierny swojemu powołaniu i umiera podczas pełnienia służby wojskowej, to niewątpliwie popełnia czyn równoznaczny z ofiarą. Poświęca się dla innych. Dlatego wierzymy, że ta ofiara zmywa wszystkie grzechy, które popełniła dana osoba” – podkreślił Cyryl.
Rosyjski patriarcha słynie z motywowania rosyjskich żołnierzy powołując się na „historyczne znaczenie” ich działań w tym „szczególnym dla Rosji momencie”. W jego wypowiedziach przewija się narracja kremlowskich władz.
W niedawnym kazaniu zapewniał, że Rosjanie są narodem „miłującym pokój” i nie mają pragnienia wojny. Jednak to „miłość do ojczyzny, którą trzeba obronić przed wrogimi siłami”, powoduje, że obywatele muszą posunąć się do pewnych działań.
Postawa ta jest daleka od nauczania wypływającego z Ewangelii. Daleka od nauczania Chrystusa granicząca z herezją . Niech jednak sam Bóg osądzi takie postawy. Módlmy się by pokój zapanował w sercach ludzkich bo bez niego nie będzie pokoju ani w Ukrainie ani w świecie.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis