Święta Rodzina – drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 2021

W centrum uwagi życia Kościoła

Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże

Wstałem rano jakiś niespokojny, nie mogłem spać tysiące niepokojących myśli zaprzątało mi większą część nocy. Od  dłuższego czasu media informują nas o narastających w Europie atakach islamskich fundamentalistów. Dzisiaj podczas audiencji generalnej Ojciec Święty Franciszek [czytaj więcej...]

2 dzień NARODZENIA PAŃSKIEGO

                                   ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY JEZUSA, MARYI, JÓZEFA

                                                           26   grudnia  2021 rok

 

Przeżywamy drugi dzień  Świat Bożego Narodzenia. Gromadzimy się na liturgii Mszy świętej, śpiewamy kolędy, wpatrujemy się w Żłóbek narodzonego Jezusa. I niejako przyzwyczailiśmy się, że w drugi dzień Bożego Narodzenia, Kościół ukazuje nam pierwszego męczennika, który swoją męczeńską śmiercią zaświadczył o prawdziwości nauki i posłannictwa Jezusa Chrystusa – św. Szczepana. W tym jednak roku, ponieważ pierwszym dniem po Bożym Narodzeniu jest niedziela, stąd liturgia ukazuje nam Świętą Rodzinę,  Jezusa, Maryję i Józefa.

 

Oczyma wiary patrzymy choćby przez chwilę na kamienowanego Szczepana i słyszymy jego modlitwę w intencji swoich oprawców.  Stawiamy sobie pytanie; skąd ten człowiek czerpał siłę do zaprezentowania  postawy przebaczenia ? Gdzie leży tajemnica  jego miłości do wrogów ? Przecież oni wyrządzili mu taką krzywdę, odebrali mu, i to w sposób brutalny, życie. On mimo to modlił się za nich: „Panie, nie poczytuj im tego wszystkiego”.  ( Dz 7, 60).

Nie ulega wątpliwości, że wzorem postępowania dla niego był Chrystus. Ten, Chrystus, który nie tak dawno zakończył swe życie tragedią  Golgoty, ten Chrystus, który umierając miał jeszcze na tyle siły, by modlić się za swoich oprawców: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią” (Łk 23, 34).  Św. Szczepan autentycznie się modlił, bo autentycznie kochał Chrystusa.  Dlatego też przebaczał.  Czy dziś – Drodzy – istnieje jeszcze między ludźmi taka miłość ?  Jaki ona ma zasięg oddziaływania ? Wpatrując się w Żłóbek postawmy sobie takie pytania i starajmy się w ciszy swojego serca, odpowiedzieć na nie.

A w dzisiejszych czytaniach Bóg ukazuje nam Świętą Rodzinę z  Nazaretu,  jako wielki skarb, który nie tylko powinniśmy sobie cenić, ale także w naszym życiu rodzinnym, ją naśladować. Święta  Rodzina kierowała się przede wszystkim miłością do Boga i bliźnich. Miłość ta wyrażała się poprzez  wspólną modlitwę, uczestnictwo w obrzędach religijnych w świątyni i wypełnianiu woli Bożej  w codziennym życiu, czasem bardzo trudnym i wymagającym wielu ofiar i poświęceń.

Drodzy !  Kto z rodziców chciałby, aby jego dziecko narodziło się w nędznej stajni ? Kto chciałby uciekać z rodzinnych stron, tak  jak musiała to uczynić Święta Rodzina, udając się do Egiptu, aby ratować Dziecię przed śmiercią z rąk oprawców Heroda ?  A po kilku latach, na nowo przeprowadzka do Nazaretu – nie autobusem, czy samolotem.  I znowu rozpoczynanie wszystkiego od nowa. I chociaż Maryja i Józef, nie zawsze umieli  to wszystko pojąć, czego wymagał od nich Bóg, tym niemniej z wielką wiarą i ufnością pełnili Jego wolę.   Podziwiać należy, że  przy tylu kłopotach i problemach, Święta Rodzina, potrafiła żyć w tak cudownej harmonii.  Z pewnością  trudno było Maryi i Józefowi  zrozumieć, dlaczego Bóg tak wiele od nich wymaga, ale do siebie nie mieli żadnych pretensji. Zawsze był między nimi wzajemny szacunek i zaufanie.  A działo się tak, ponieważ w tej Rodzinie, był Chrystus. A gdzie jest Chrystus, tam jest – i może być – niebo już tu, na ziemi.

Nie jest dziś łatwo żyć w rodzinie. Nie jest łatwo wychowywać dzieci. W naszych czasach życie rodzinne napotyka na wiele trudności. Przyczyny są z pewnością różne.  Każdy z nas mógłby je wskazać i wyliczać.  Kościół jest świadomy tych wszystkich małych i wielkich kłopotów życia rodzinnego.  Dlatego w pierwszą niedzielę po Bożym Narodzeniu ukazuje nam wspaniały wzór do naśladowania, wskazując na Świętą Rodzinę.

Życie naszych rodzin będzie upływać w zgodzie i harmonii, gdy będziemy do nich zapraszać Chrystusa.  Gdy będzie czas  na modlitwę, na wspólną modlitwę, na uczestniczenie w niedzielnej Mszy św., na przeżywanie poszczególnych okresu roku liturgicznego; okres Wielkiego Postu – rekolekcje, Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale itd…Pamiętajmy – Drodzy – gdzie jest Chrystus – tam też jest i może być niebo – tu na ziemi.

Z prawdziwej miłości rodzi się duch wzajemnego  szacunku, wyrozumiałości, przebaczenia, ofiary, cierpliwości, zaufania.  Św. Paweł  mówi nam dziś  w drugim czytaniu; „Jako wybrańcy Boży, święci i umiłowani, obleczcie się  w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość,  znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby  miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy !  Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości”  (Kol 3, 12-14).

Uczestnicząc dziś we Mszy św., podziękujmy Najświętszej Rodzinie z Nazaretu, że dostarczyła nam tematu do refleksji, a także i za to, że pozostawiła nam po sobie wspaniały wzór godnej naśladowania chrześcijańskiej rodziny. Prośmy Matkę Najświętszą , św. Józefa i boskie Dziecię Jezus, by otaczali zawsze nasze rodziny nieustanną swoją opieką i wypraszali nam u Ojca niebieskiego wzorowe matki i wzorowych ojców, którzy dobrze zrozumią   sens swojego rodzicielskiego powołania.

bp Andrzej Lipiński

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.