Tajemnica obrazu Matki Bożej z Guadalupe

W centrum uwagi życia Kościoła

Liturgia Wielkiego Piątku – 29 marca 2024

Wielki Piątek Apostołów to ich najstraszniejszy dzień. To dzień egzaminu z ostatnich trzech lat bycia przy Jezusie, egzaminu, którego większość z nich nie zdała – uciekając, kryjąc się, zdradzając… Dla nas zaś to powinna to [czytaj więcej...]

Wizerunek Matki Bożej z Guadalupe to jedno z najbardziej wyjątkowych przedstawień Maryi. Sposób, w jaki obraz pojawił się na płaszczu ubogiego rolnika, podobnie jak właściwości samego wizerunku, do dzisiaj są wielką zagadką. Poznaj najważniejsze fakty dotyczące cudownego przedstawienia z Guadalupe, wobec których naukowcy rozkładają ręce.

Historia niezwykłego wizerunku z Guadalupe
Juan Diego urodził się w 1474 roku niedaleko dzisiejszej stolicy Meksyku w wiosce Tlayacac. Był to czas głębokich przemian na kontynencie amerykańskim. Wyprawy hiszpańskich konkwistadorów sprawiły, że kultura Azteków – plemienia znanego z krwawych obrzędów, z którego wywodził się Juan Diego – odchodziła do historii. Wspólnie z przybyszami z Europy na nowy kontynent przybywali głoszący Ewangelię misjonarze. Juan Diego, ubogi meksykański rolnik, był jednym z pierwszych rdzennych mieszkańców Ameryki, którzy przyjęli chrzest. Gdy zmarła jego żona, mężczyzna zamieszkał z wujem.Kiedy zbliżało się święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, Juan wybrał się do odległego o kilkanaście mil kościoła. 9 grudnia 1531 roku, gdy przechodził obok dawnej pogańskiej świątyni, zobaczył kobietę o meksykańskich rysach, którą nazwał “Piękną Panią”. Kobieta przedstawiła się jako Maryja, Matka Boga i poprosiła Juana, by na wzgórzu Tepeyac powstała dla niej świątynia. Mężczyzna, choć przekazał widomość o objawieniu biskupowi (to również było życzeniem Maryi), nie znalazł u niego zrozumienia; biskup zażądał dowodów. W czasie następnych objawień Maryja poprosiła Juana, by zebrał rosnące niedaleko kwiaty, które okazały się niewystępującymi w Meksyku kastylijskimi różami. Gdy mężczyzna, w obecności biskupa, wysypał róże ze swojego płaszcza, okazało się, że na tkaninie znajduje się obraz Matki Bożej.

Wizerunek Maryi z Guadalupe jest uważany za jeden z Acheiropoietos, przedstawień nie uczynionych ludzką ręką. Choć brzmi to nieprawdopodobnie, naukowcy wciąż pozostają bezsilni wobec kilku faktów, które – zebrane razem – wprawiają w zdumienie nawet największych sceptyków.

5 faktów dotyczących niezwykłego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe:

1. Wizerunek z Guadelupe nie został stworzony przez człowieka? Wskazuje na to wiele dowodów
Wizerunek na tilmie Juana Diego ma nadprzyrodzone cechy. Naukowcy wciąż zauważają niezwykłe właściwości przedstawienia, na które nie potrafią udzielić odpowiedzi; co więcej, pojawiają się wciąż nowe pytania. Jakakolwiek by to zabrzmiało, wizerunek Matki Bożej z Guadalupe nosi więcej cech nadprzyrodzonych, niż ziemskich.

2. Materiał, na którym znajduje się wizerunek Maryi, już dawno nie powinien istnieć
Tilma to meksykański płaszcz, który noszony był przez najuboższych rolników. Składał się on z dwóch fragmentów materiału, zszytych razem, z miejscem na głowę. Tilmę zakładano na ramiona, a jej fragmenty – z przodu i z tyłu – chroniły ciało przed pyłem i zimnem. Meksykańską tilmę wytwarzało się z nietrwałego surowca, jakim były włókna z liści agawy. Wykonany w ten sposób płaszcz ulegał naturalnemu rozkładowi w przeciągu 20 lat. Tilma Juana Diego liczy już prawie 500 lat i ma się bardzo dobrze

3. Nie wiadomo, w jaki sposób wizerunek Maryi pojawił się na tilmie
Jedno jest pewne – Matka Boża z Guadalupe nie została namalowana. Grube i szorstkie włókna agawy są wyjątkowo niewdzięcznym płótnem malarskim. W dodatku obraz powstał bez żadnego przygotowania (podkładu i krochmalu oraz użycia odpowiednich narzędzi). Raport dwóch amerykańskich naukowców – Smitha i Callaghana – z 1954 roku stwierdza, że na wizerunku z Guadelupe “nie ma śladu pędzla”. Najbardziej odpowiednim słowem dla wyjaśnienia powstania przedstawienia z tilmy Juana Diego jest “odbicie”. Zaskakujące, że wizerunek Maryi znajduje się również na odwrocie materiału.

4. Największą zagadką są oczy Maryi
Oczy “Pięknej Pani” z Guadalupe mają więcej wspólnego z oczami żywej osoby, niż postaci namalowanej. Wizerunek badało kilkudziesięciu okulistów z całego świata, którzy nie znaleźli odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, że oczy Maryi reagują na specjalistyczny sprzęt medyczny zupełnie jak ludzkie oko.

Japoński okulista, który w latach 70. badał wizerunek z Guadalupe, gdy odkrył, że “namalowane” oczy Maryi sprawiają wrażenie żywych, zemdlał z wrażenia. Enrique Graue, okulista o międzynarodowej sławie, dyrektor meksykańskiego szpitala okulistycznego, powiedział: “Badałem oczy za pomocą oftalmoskopu o dużej mocy i mogłem ocenić w nich głębokość, tak jakbym widział oko żywe”.

Ostatnie badania z użyciem mikroskopu o dużym powiększeniu dowodzą, że w gałkach ocznych Maryi odbijają się sylwetki różnych osób. Podobne zjawisko ma miejsce wtedy, gdy patrzymy w oczy drugiej osoby i widzimy w nich nasze odbicie. W oczach “Pięknej Pani” z Guadalupe widać odbicie 12 osób, w tym samego Juana Diego. Z naukowego punktu widzenia nie można tego wyjaśnić.

5. Temperatura tilmy wynosi 36,6 stopnia Celsjusza
Wizerunek z Guadalupe znajduje się obecnie w chroniącej go strukturze, która schładza przedstawienie do temperatury 15 stopni Celsjusza. Kiedy jednak wyłączy się aparaturę, temperatura wizerunku z Guadalupe zawsze wraca do stałej temperatury 36,6 stopnia Celsjusza. To dokładnie tyle, ile wynosi temperatura ludzkiego ciała.

Objawienie z Guadalupe to najstarsze objawienie Maryjne, oficjalnie uznane przez Kościół katolicki; Matka Boża z tilmy Juana Diego jest czczona jako patronka obu Ameryk, a jej sanktuarium odwiedzają rzesze wiernych z całego świata. Sam Juan Diego został ogłoszony świętym Kościoła i do śmierci opowiadał o spotkaniu z “Piękną Panią”.

Pomimo postępu techniki i precyzji sprzętu używanego do badań cudownego wizerunku, wciąż nie udało się ustalić jego pochodzenia. Przynajmniej z naukowego punktu widzenia. Jedno jest pewne – przedstawienie z Guadalupe niezmiennie, od pięciu stuleci, porusza ludzkie serca i “nastraja” je na to, co nadprzyrodzone; jest “dowodem” na to, na co nie ma dowodów.

 

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.