Jest to jedno z najpiękniejszych zdań, jakie można usłyszeć w Ewangeliach: „Bóg przecież nie posłał swego Syna na świat, aby go sądził, lecz aby go zbawił”. Szczególne znaczenie ma dla nas to zdanie w sytuacji, gdy zmagamy się z własnymi grzechami. Zmagamy się, a nie godzimy na nie. Dzisiaj w szczególny sposób wpatrujemy się w krzyż. Stanął on na Golgocie, miejscu potępionym i wzgardzonym przez ludzi. Jezus zawisł tam, pośród dwóch łotrów, którzy zasłużyli na swoją karę. Wszystko to dokonało się po to, aby człowiek został wyzwolony z niewoli grzechu. Tak zwany Dobry Łotr wyprosił u Jezusa miłosierdzie. Nie wiemy, jakich przestępstw się dopuścił, ale z pewnością były poważne. Tam, na Golgocie, wystarczyła jego wiara i pokora, aby otrzymać przebaczenie grzechów i wstęp do raju.
Jezu, który umarłeś na krzyżu dla naszego odkupienia, wpatrując się w Twój krzyż, proszę: odpuść mi moje grzechy, abym mógł służyć Tobie i moim bliźnim.
W krzyżu zbawienie
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis