Pod takim hasłem upłynął drugi dzień pielgrzymiego trudu grupki, która wraz z księdzem biskupem Adamem udała się do Domu Matki do Medjugorie. Kochać to znaczy wybaczać, wybaczać nade wszystko tym, którzy utopiliby nas w łyżce wody, często bez żadnego ważnego powodu. Dzisiaj ksiądz biskup dotarł wraz z pielgrzymami do Medjugorie. Łącznie przebyli (wczoraj i dzisiaj) prawie 1700 km. Wieziemy Wasze intencje, was wszystkich – jako wielką grupę duchową … powtarza ksiądz Biskup i ciężar gatunkowy próśb tej grupy jest wyczuwalny, jak żadnego roku. Ale wszystko dla Jego bolesnej męki a także by z miłości pomóc Tym, którzy tej pomocy nie mogą znikąd pozyskać. Wtorek był dniem spotkania z kapłanem misjonarzem – ks. Andrijem – przynależącym do Katolickiego Kościoła Narodowego , na co dzień posługującym w Zadarze , dla Chorwatów.
Już Papież Jan Paweł II udowodnił, że Polak i Chorwat to dwa bratanki. Tę wspólnotowość było widać podczas dzisiejszych spotkań. Ogrom sympatii i wzajemnego szacunku. Spotkania zakończone wspólną modlitwą w bardzo symbolicznym miejscu. Msza święta sprawowana na miejscu budowy nowej świątyni pod Zadarem. Świątyni dla wszystkich szukających Boga. Po Mszy świętej Ksiądz Biskup wraz z pielgrzymami musiał jeszcze przejechać ponad 270 km by dojechać do Medjugorie. Dzień zakończyliśmy modlitwą wybaczania przy figurze Gospy w Medjugorie -Pani nasza tak bardzo się cieszę, że mogliśmy tutaj przybyć . Takimi słowami rozpoczął modlitwę ksiądz Biskup. Modlitwę zakończyliśmy tuż przed godziną 23.00 Jutro dzień narodzin naszej Matki. Dzień pełen łaski.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis