Uroczyste poświęcenie ołtarza we Florencji

 

Drodzy Bracia Kapłani, Siostry i Bracia

 

Pragnę Was bardzo serdecznie przywitać, wszystkich tutaj obecnych, jak również uczestniczących w dzisiejszej uroczystości za pośrednictwem transmisji na żywo. Witam Pielgrzymów z Polski , wiernych z Polski , naszych przyjaciół wiernych z Italii oraz Europy.

 

W jakże pięknej scenerii, liturgii dnia dzisiejszego, dane nam jest przeżywać tę niezwykłą i bez wątpienia historyczną uroczystość konsekracji – poświęcenia, ołtarza, w tym budującym  się zaledwie od kilkunastu miesięcy, sanktuarium Matki Bożej Wniebowziętej i Świętego Charbela.

 

W liturgii, Kościół przeżywa dzisiaj uroczystość wspominając męczeństwo świętego Stanisława , patrona Polski, męczennika , który oddal życie w obronie zasad wiary chrześcijańskiej. To jakby jeden z ważnych liturgicznych filarów dnia dzisiejszego a drugim jest nasz niezwykły orędownik i patron również tego sanktuarium, ale i  całej wspólnoty Katolickiego Kościoła Narodowego,  święty Charbel .Przeżywamy dzisiaj 197 rocznicę urodzin świętego Charbela.  Do tych liturgicznych okoliczności dołącza nasza niezwykła uroczystość , konsekracja- poświęcenie ołtarza.

Siostry i Bracia

 

Każdy z nas tysiące razy w swoim życiu uczestniczył w Mszy Świętej. Tysiące razy przyjmowaliśmy Najświętsze Ciało Pańskie, ale pomyślcie Najmilsi, ile razy w swoim życiu zatrzymaliście się na chwilę, by zastanowić się nad tym, czym właściwie jest ołtarz, jaką pełni rolę , kogo uosabia?  Dla wielu , którzy mają coraz mniejszy związek z Chrystusem i Kościołem , ołtarz jest zwykłym stołem, miejscem, przy którym stoi kapłan by wypełnić swoje kapłańskie, liturgiczne zadania i czynności.

Przyznajmy, że mało kto z nas zastanawiał się do tej pory nad niezwykłym znaczeniem i ogromną rolą jaką pełni to święte miejsce w świątyni. Ołtarz to nade wszystko symbol Chrystusa obecnego pośród nas, obecnego zawsze w tej świątyni. Na ołtarzu sprawowana jest Najświętsza Eucharystia, na ołtarz podczas Mszy Świętej przychodzi sam Jezus Chrystus w tajemnicy przeistoczenia chleba i wina w Najświętsze Ciało i Krew naszego Pana . Ołtarz to też to jedyne i najważniejsze miejsce, przy którym odbywa się przepowiadanie Słowa Bożego. Od tego miejsca rozlewają się , w sposób rzeczywisty, zdroje Bożej łaski . Świątynia bez ołtarza traci swój charakter domu Bożego.  To właśnie dzięki obecności ołtarza mówimy o świątyni, że mieszka na stale w Niej Pan Bóg.

 

Jak zatem mamy spojrzeć na sytuacje , kiedy ołtarzem stają się wielkie głazy , gdzieś na polanie leśnej czy odwrócony dnem do góry kajak , jak to miało miejsce wielokroć w życiu Karola Wojtyły, młodego profesora, który w czasie wakacyjnych wypadów z młodzieżą, udawał się na spływy kajakowe . Bywało i tak na tych wyprawach, że nie mieli możliwości dotarcia do świątyni, wtedy profesor Karol Wojtyła, dzisiejszy święty Jan Paweł II , którego relikwie są obecne w tym sanktuarium, odprawiając świętą Eucharystię w plenerze a ołtarzem stawał się kajak odwrócony do góry dnem.

Ktoś mi niedawno przypomniał moje celebracje w plenerze, kiedy każdego roku wybierałem się wraz z grupami wiernych na tak zwaną górkę wniebowstąpienia i też na dużym granitowym głazie sprawowałem świętą Eucharystię . Czy to nie był ołtarz? Oczywiście był , oczywiście Msza święta tak sprawowana, zarówno przez księdza Wojtyłę, jak i mnie oraz tysiące podobnie modlących się kapłanów, zawsze jest ważna, ale o żadnym z tych miejsc nie powiemy, że jest to dom Boży.

 

Siostry i Bracia

 

Ołtarz, na którym pod sakramentalnymi znakami uobecnia się prawdziwa i jedyna ofiara krzyża, jest jedynym w świecie stołem Pańskim.

Do ołtarza jesteśmy jako Lud Boży zapraszani, byśmy przystępowali i karmili się z Niego Najświętszym Ciałem i Krwią Pańską .

Ołtarz jest również centrum naszego ludzkiego dziękczynienia , które najpełniej wyraża się podczas sprawowania Eucharystii. Dlatego wypada, aby w każdej świątyni był ołtarz stały i poświęcony- konsekrowany. W innych miejscach, gdzie sprawujemy Eucharystię , w kaplicach, kapliczkach przy krzyżach i figurach na rozstajach dróg, mogą być ołtarze przenośne , którymi czasami bywały właśnie kajaki , pnie drzew czy ogromne głazy –  bloki kamienne.

W dniu konsekracji ołtarza biskup umieszcza w nim relikwie świętych. Jest to bardzo stara, pochodząca z pierwszych wieków chrześcijaństwa tradycja, która nakazywała,  by w ołtarzu stałym, który po konsekracji uobecnia samego Jezusa Chrystusa , znalazły się relikwie, świętych czy męczenników. Tak też stanie się w naszym przypadku.  W tym ołtarzu złożymy relikwie świętego Charbela oraz świętego Filipa Apostoła .

Najmilsi

 

Dzisiejsza uroczystość, którą wspólnie przeżywamy jest wielkim świętem całego Kościoła, zarówno kapłanów i jak i Ludu Bożego, bowiem Bogu samemu ofiarujemy to święte miejsce, święty ołtarz. Dzisiejsza uroczystość to również niezwykłe przeżycie i przypomnienie dla duchowieństwa.  Sam nasz Pan przychodzi do nas dzisiaj by nam ponownie przypomnieć o naszym najważniejszym powołaniu.

 

Widzimy dzisiaj tak wielu kapłanów, bardzo rozdartych w swej duchowej niemocy. Widzimy ich jak odchodzą od sprawowania Eucharystii, jakby omijając ołtarz w świątyni. W duchowym zagubieniu , poszukiwaniu atrakcji religijnych, które przyciągnęłyby wiernych do świątyni, często odchodzą od sprawowania Mszy świętej , ograniczają się do jednej czy dwóch celebracji Mszy świętej w tygodniu.

 

Wolą organizować spotkania z młodymi, wyjazdy integracyjne na których starają się czytać Pismo Święte ale nie znajdują sposobności, by spragnionym Chleba Niebiańskiego młodym ludziom, odprawić Mszę świętą . Przed kilkoma laty jeden z polskich księży pracujących w Hamburgu zabrał grupę młodych na wyjazd weekendowy. Kiedy wrócili do domów ich rodzice pytali o wrażenia. Młodzi opowiadając zauważali ze smutkiem, że wszystko było OK , ale bardzo brakowało im Mszy Świętej, bo Ksiądz powiedział, że to nie miejsce ani czas by ją odprawić. Wielu z nich dzisiaj dołączyło do tej ogromnej grupy apostatów niemieckich.

W parafii w zachodniopomorskiej diecezji kapłan w niedzielny poranek podchodząc pod świątynie dostrzegł trzy starsze panie. Zatrzymał się i powiedział, idźcie do domu, bo jest was za mało , szkoda pieniędzy na światło i świece dla trzech osób.

Na katechezach coraz częściej widzimy kapłanów – katechetów , którzy powoli zmieniają się w nauczycieli religioznawstwa. Zapominają o swoim powołaniu. Do tego przysłużyła się również religia w szkołach. Za czasów mojej młodości kapłańskiej , kiedy uczyliśmy dzieci w salkach, rozpoczynaliśmy katechezę od wspólnej modlitwy przy ołtarzu i zawsze kończyliśmy adoracją przed Najświętszym Sakramentem.

 

Świat się zatraca a wraz z nim współczesny człowiek. Już nie potrzebuje kapłana, nie potrzebuje Eucharystii, ołtarza, konfesjonału. Wystarczy mu świecki ewangelizator, który przeczyta Pismo Święte. Tak często dzisiejszy współczesny kapłan bardziej jest zainteresowany komentowaniem spraw społecznych, wizytami w studiu telewizyjnym niż codzienną celebracją świętej Eucharystii , sprawowaną przy Chrystusowym ołtarzu. Wystarczy substytut kapłaństwa. Smutne to stwierdzenie.

 

Siostry i Bracia

 

Nie wolno nam nigdy zapomnieć, że to właśnie na ołtarzu w świątyni, w kaplicy, w szpitalu, w obozie koncentracyjnym podczas wojny, w ponurym gułagu Syberii, w każdym miejscu, gdzie bije prawdziwie kapłańskie serce, Chrystus wchodzi w ludzkie życie poprzez świętą Eucharystię. Wchodzi by to życie uświęcić, by je pobłogosławić i konsekrować. Wchodzi dzięki tej najważniejszej kapłańskiej posłudze przy Chrystusowym ołtarzu, posłudze świętej Eucharystii. Nie wolno nam o tym zapomnieć.

 

O tym wie nawet szatan i dlatego z tak wielką mocą pragnie nas oderwać od Boga a robi to najskuteczniej wtedy, kiedy zablokuje ludzkie serce na potrzebę karmienia go Najświętszym Ciałem i Krwią Pańską w Komunii Swietej. Kiedy doprowadzi nas do postawy myślenia, że już nie potrzeba przychodzić do świątyni, bo przecież cały świat jest świątynią Boga , że już nie trzeba Komunii Świętej, bo Bóg i tak wszystkich nas kocha . To są postawy, które prowadzą nas ku wiecznej zagładzie.

 

Dlatego tak ważną jest dzisiejsza uroczystość, która niesie ogrom łask i owoców duchowych, ale i ma charakter historyczny, ponieważ przeżywamy ją w czasie , kiedy każdego dnia niszczy się i burzy ołtarze. Niszczy się świątynie zamieniając je na kluby , restauracje i puby.

Kiedy każdego dnia od Chrystusowego ołtarza w świecie ucieka kilkudziesięciu kapłanów .

Kiedy każdego dnia odprawia się coraz mniej Mszy świętej .

 

Przeżywamy tę dzisiejszą uroczystość w czasach, kiedy w samym Kościele toczy się tak wiele dyskusji nad dalszym sensem sprawowania Eucharystii. Nad liberalizacją zasad, rozszerzaniem coraz większych możliwości świętej misji nauczycielskiej i charyzmatycznej na nieprzygotowanych i jakże często jałowych duchowo ludzi.

W czasach, kiedy coraz modniejszym staje się model sola scriptura . Dzisiejsza Eucharystia , tak piękna i tak pobożna przeżywana jest przez nas w  czasach, kiedy jest coraz więcej propozycji by w świątyni spotykać się na kawie herbacie i przy okazji porozmawiać o Bogu ale jednak bez Eucharystii by nie ranić uczuć religijnych. To prosta droga do tego by współczesny człowiek uciekał od Chrystusa, unikał Go , kiedy widzi idącego z krzyżem kapłana. By gestem zdecydowanego sprzeciwu pokazywał, że nie chce znać Boga. To pokazuje jak bardzo świat i dzisiejszy człowiek, również żyjący w Kościele zakręcił się w tym chocholim tańcu, szaleństwie bez Boga.

 

Siostry i Bracia

 

W takiej to scenerii dzisiejszego świata , również i naszej Ojczyzny,  Chrystus uobecnia się w tym świętym miejscu, by pokazać światu i tym wszystkim wątpiącym prawdę swego nauczania, którą zawarł w tym pięknym zapewnieniu: gdzie dwóch lub trzech zbierze się w imię moje , tam i ja będę pośród nich.

 

Chrystus którego symbolem wiecznej i Boskiej obecności jest ten ołtarz, przyjdzie dzisiaj i będzie obecny dotąd, dopóki pozostaną tutaj w wierności Bogu i tradycji, żyjący w pokorze i wielkiej pobożności kapłani, świadkowie Ewangelii, tak bardzo potrzebni dzisiejszemu człowiekowi.

Człowiek współczesny przychodząc do świątyni nie oczekuje spotkania z aktorem,  z politykiem, z człowiekiem kabaretu czy piosenkarzem. Człowiek przychodząc dzisiaj do świątyni oczekuje ,że spotka w niej świadka Chrystusowej Ewangelii, który pomoże mu przejść przez trudy życia.

 

Drodzy Bracia Kapłani

 

Nikomu nie pomożemy, jeżeli odejdziemy od ołtarza. Jeżeli zapomnimy o codziennej Eucharystii.  Musicie pamiętać ,że szatan robi wszystko, by uderzyć w pobożnych kapłanów, by zablokować im dostęp do sprawowania Mszy Świętej . Robi to różnymi metodami . Nie wolno nam się dać zastraszyć i zniechęcić. Mając więc tę cudowną możliwość sprawowania świętej Eucharystii, nie lękajcie się niczego poza Bogiem. Dla Chrystusa zostaliście powołani i tylko jemu służcie każdego dnia ochoczo.

 

 

Drodzy Bracia.

Nawet gdyby cała ziemia i całe piekło sprzysięgły się przeciw nam z powodu wierności Chrystusowi, musicie pamiętać coście Bogu przysięgali w dniu Waszych święceń. Nigdy nie wolno Wam zrezygnować z przywileju sprawowania codziennie świętej Eucharystii.

 

Niech więc to dzisiejsze przeżycie, w którym uczestniczymy, uświadamia nam wszystkim, na nowo ogromną wagę ołtarza w naszym codziennym spotkaniu z Bogiem.

 

Pamiętajmy by nie było dnia bez Eucharystii w tym sanktuarium, w każdym miejscu, w którym sprawujemy świętą posługę w Ojczyźnie i w świecie. To jest jedyna i ostateczna droga ratująca nas i Chrystusowy Kościół w walce z księciem ciemności.

Prośmy Chrystusa, aby dodawał nam sił, byśmy znosząc biczowanie dla Imienia Chrystusa, obelgi i zniesławienia , byśmy umieli przyjmować je z pokorą, bo krzyż i cierpienie są nierozerwalnym elementem kapłańskiego życia. Tego byli świadomi nasi święci patroni, patroni dnia dzisiejszego – święty Stanisław Biskup , święty Charbel, święty Ojciec Pio , święty Jan Vianey oraz święty Jan Paweł II. Trwajmy przy Chrystusie i bądźmy zawsze przy ołtarzu, sprawując codziennie Eucharystię z Ewangelią i różańcem w naszych kapłańskich rękach.

 

Siostry i Bracia

Mając świętych kapłanów, rozmodlonych i pokornych będziecie mogli czuć się zawsze bezpiecznie w tym naszym trudnym i ciężkim ziemskim pielgrzymowaniu. Niech ta dzisiejsza obecność będzie żywym wyznaniem naszej wiary. Amen

 

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.