Czy jesteśmy świadkami Chrystusa dzisiaj – III Niedziela Wielkanocna 18 kwietnia 2021

W centrum uwagi życia Kościoła

Rocznica Chrztu Polski – 14 kwietnia 2024

W 966 r. Polska była jeszcze narodem barbarzyńskim, kiedy książę Mieszko poprosił sąsiedni lud, Czechów, o wysłanie katolickich misjonarzy. Ich misja zakończyła się sukcesem. Książę nawrócił się i został ochrzczony. Za jego panowania nawrócenia szybko się mnożyły, [czytaj więcej...]

Chrystus po swoim Zmartwychwstaniu miał upodobanie w zaskakiwaniu swoich wyznawców. Ukazuje się nagle Marii Magdalenie, innym razem zatrzymuje kobiety, które przerażone uciekają zobaczywszy odsunięty kamień i pusty grób. Mimo drzwi zamkniętych zjawia się nagle w Wieczerniku czy nad Jeziorem Tyberiadzkim, czyniąc cud obfitego połowu.

W dzisiejszej Ewangelii zjawia się wśród uczniów, którzy nie ochłonęli jeszcze po powrocie z Emaus, byli zatrwożeni, pełni lęku. Jakby chciał przyzwyczaić ich do tego, że zawsze jest z nimi. Choć uczniowie spędzili z Jezusem wiele czasu, patrzyli na Niego, jednak Go nie rozpoznali. Powód? W ich rozumowaniu nie było miejsca na uwierzenie czy zdumienie. Uczniowie zdają się pytać: jak to, On naprawdę żyje, jest pośród nas i każe wierzyć, że ból i cierpienie, męka i śmierć to tylko droga ku życiu?

W swoim myśleniu niejednokrotnie jesteśmy podobni do apostołów, którzy wiedzą, że nic nie może się zmienić. A myśmy się spodziewali, że będzie inaczej, że zwycięży dobro ludzkich serc, gotowość do poświęceń, a wyszło inaczej. Czy to, co widzimy wokół nas, czy sposób, w jaki o tej rzeczywistości mówimy i piszemy, jak ją pokazujemy, jest jedynym z możliwych? Czy scenariusz, jaki podpowiada nam nasze rozżalone serce, jest prawdziwą wersją wydarzeń? I tak, i nie. Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to jest to wersja prawdziwa. Ale jeśli zmartwychwstał, to oznacza, że również i my zmartwychwstaniemy, a nasze życie może się zmienić.

Rozmyślając o mojej drodze wiary warto zastanowić się, czy nie jest tak, że jedynym kryterium wiarygodności naszej wiary w Zmartwychwstanie jest codzienne życie. Jak uczniowie w drodze do Emaus my także możemy niedowierzać. Nasza modlitwa może być modlitwą wątpiącego Tomasza, załamanego Piotra, możemy się też otrzeć o nadgorliwość Szawła. Oni pozwolili się przemienić, bo uwierzyli słowom Zmartwychwstałego: „Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach”. Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: „Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego”.

Czy jesteśmy świadkami Pana dziś? 

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.