Niezwykła reakcja na encyklikę Fratelli tutti

W centrum uwagi życia Kościoła

Rocznica Chrztu Polski – 14 kwietnia 2024

W 966 r. Polska była jeszcze narodem barbarzyńskim, kiedy książę Mieszko poprosił sąsiedni lud, Czechów, o wysłanie katolickich misjonarzy. Ich misja zakończyła się sukcesem. Książę nawrócił się i został ochrzczony. Za jego panowania nawrócenia szybko się mnożyły, [czytaj więcej...]

Jak poinformował papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski, siostry postanowiły oddać do dyspozycji Ojca Świętego należący do nich budynek, aby stał się on domem dla migrantów, szukających schronienia w Rzymie. To odpowiedź sióstr na najnowszą papieską encyklikę “Fratelli tutti”.

W komunikacie, przekazanym za pośrednictwem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, kard. Konrad Krajewski informuje, że decyzja sióstr została zainspirowana apelem papieża Franciszka o to, by zatroszczyć się o odpowiednie przyjęcie migrantów, uciekających przed wojnami, prześladowaniami i katastrofami naturalnymi. Wezwanie to powtarza się wielokrotnie na kartach encykliki “Fratelli tutti”, a siostry Służebnice Opatrzności Bożej postanowiły odpowiedzieć na nie konkretnym darem. Za pośrednictwem Biura Dobroczynności Apostolskiej, przekazały do dyspozycji Ojca Świętego swój dom przy via Pisana w Rzymie, gdzie dotąd mogli zatrzymywać się pielgrzymi i goście odwiedzający Wieczne Miasto.

“Dom, noszący nazwę Villa Serena, stanie się domem schronienia dla uchodźców, zwłaszcza dla samotnych kobiet, dla kobiet z dziećmi i dla rodzin narażonych na skrzywdzenie, które przybywają do Włoch za pośrednictwem korytarzy humanitarnych. W budynku będzie można przyjąć do 60 osób, a jego głównym celem będzie przyjmowanie uchodźców w pierwszych miesiącach po przybyciu, a następnie towarzyszenie im w osiąganiu samodzielności związanej z pracą i zamieszkaniem” – czytamy w komunikacie.

Jak informuje papieski jałmużnik, dom został powierzony wspólnocie Sant’Egidio, która od 2015 r. czuwa nad korytarzami humanitarnymi, otwartymi dla mieszkańców Syrii, Rogu Afryki, a ostatnio także Grecji, zwłaszcza wyspy Lesbos. Dzięki tej formie wsparcia udało się dotąd pomóc i towarzyszyć w procesie integracji ponad 2600 osobom, w dużej części niepełnoletnim.

Tak może wyglądać ewangeliczny Kościół

Decyzję sióstr zakonnych z Rzymu skomentował w mediach społecznościowych Piotr Żyłka. Opisując tę historię napisał:

“Tak może wyglądać ewangeliczny Kościół. Kościół dla którego potrzebujący człowiek jest ważniejszy niż budynki i majątki.

Boże, jak wspaniale by było gdyby jakaś wspólnota zakonna w Polsce odważyła się na podobny krok. Szczególnie teraz, kiedy robi się zimno i wiele osób będzie potrzebować schronienia, żeby przetrwać ten trudny czas”.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.