RESPIRATORY OD OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA I NIEZWYKŁY JAŁMUŻNIK PAPIESKI

Papież Franciszek przekazał 30 respiratorów dla szpitali w rejonach najbardziej dotkniętych pandemią COVID-19.

Takimi przedsięwzięciami zajmuje się w Watykanie  Urząd Papieskiego Jałmużnika, którym od 2013 roku kieruje polski kardynał Konrad Krajewski.

W komunikacie Jałmużnika napisano, że “papież przekazał 30 respiratorów zakupionych w minionych dniach Urzędowi Jałmużnika”, aby przekazać je “placówkom szpitalnym w strefach najbardziej dotkniętych przez pandemię COVID-19”. Szpitale te mają zostać wybrane “w najbliższych dniach”.

W Watykanie potwierdzono cztery przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.

KARDYNAŁ KONRAD KRAJEWSKI – JAŁMUŻNIK NIEZWYKŁY

Młody ksiądz Konrad Krajewski trafił do stolicy Kościoła katolickiego dość przypadkowo. Stało się to za sprawą Mistrza Ceremonii Papieskich, Włocha abp. Piero Marini, który podczas pielgrzymki Jana Pawła II w 1987 roku, zauważył wówczas jeszcze diakona, Konrada Krajewskiego. Młody student Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi był odpowiedzialny za liturgię w czasie mszy św. w Łodzi. Okazało się, że przygotował ją tak perfekcyjnie, że zainteresował się nim ceremoniarz papieski. Powiedział biskupowi łódzkiemu, że tak zdolny kleryk powinien uczyć się liturgiki w samym Rzymie.

Po wyświęceniu na kapłana przez dwa lata ks. Krajewski był wikariuszem w diecezji łódzkiej. Najpierw w niedużej parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Ruścu (co ciekawe w parafii tej wikariuszem był też Roman Kotliński – późniejszy redaktor naczelny pisma „Fakty i Mity”), a później w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łodzi. Parafianie wspominają go jako spokojnego i niezwykle pracowitego księdza.

Po odbyciu swoistego stażu biskup łódzki zgodził się na wyjazd ks. Krajewskiego do Rzymu. Rozpoczął studia na prestiżowym Papieskim Instytucie Liturgicznym św. Anzelma kształcącym zarówno przyszłych mistrzów ceremonii, jak i naukowców zajmujących się badaniem historii i symboliki liturgii. Po trzech latach studiów ks. Krajewski podjął jeszcze jedne studia, na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu w Rzymie, którego absolwentem był m.in. Karol Wojtyła. Na tej uczelni Krajewski uzyskał doktorat z teologii.

W 1999 roku został ceremoniarzem papieskim. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie Piero Marini – szef Urzędu Papieskich Celebracji Liturgicznych, który zatrudnił go w Watykanie, w swoim urzędzie. To dzięki niemu Konrad Krajewski przez 14 lat był jednym z ceremoniarzy papieskich, pracującym dla trzech kolejnych papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

Wraz z wyborem kard. Bergoglio na papieża, kariera ks. Krajewskiego szybko przyspieszyła. W 2013 roku został mianowany biskupem tytularnym. Na święceniach pojawił się bez zapowiedzi sam papież Franciszek. Następnie w 2018 roku Franciszek wyniósł go do godności kardynalskiej. Ta ostatnia nominacja nie była oczywista, ponieważ nie pełnił on kluczowej funkcji w Watykanie.

Jałmużnik papieski jest przedłużeniem rąk papieża w zakresie pomocy ubogim. Urząd Dobroczynności Apostolskiej, któremu przewodzi papieski jałmużnik, jest instytucją znaną już co najmniej od XIII wieku. Kardynał Krajewski podejmuje wiele nowych inicjatyw. Przy kolumnadzie św. Piotra kazał zainstalować prysznice dla bezdomnych i punkt medyczny, odwiedza ubogie rzymskie rodziny, jada z bezdomnymi, odprawia msze dla nich, zaprasza ich do watykańskich muzeów. Często też wychodzi w nocy do Rzymu w towarzystwie gwardzistów szwajcarskich, by szukać potrzebujących. W maju 2019 roku włoskie media nazwały go “Robin Hoodem papieża”, po tym, jak zerwał plomby na liczniku prądu w opuszczonym budynku, w którym mieszkali bezdomni, i przywrócił dostawę energii.

Kiedyś dowiedział się, że przed jednym z pałaców, w których mieszkają kardynałowie, śpi bezdomna staruszka. Po tym jak portier w budynku nie zgodził się na otwarcie budynku po to, żeby kobieta mogła schronić się w nim w czasie deszczu, jałmużnik podstawił pod budynek samochód z rejestracją watykańską, w którym staruszka mogła się przespać i ogrzać. Zdaniem kardynała pomoc charytatywna jest bowiem jednym z podstawowych zadań Kościoła “i nas nie obowiązuje wtedy prawo”.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.