Jednym z najbardziej ulubionych obrazów pierwszych chrześcijan był obraz światła i ciemności. Od niego zaczyna się drugie czytanie IV niedzieli Wielkiego Postu: „Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości!” .
Obraz ten przywoływany jest często na kartach Nowego Testamentu. Jezus mówi: „A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki” . Do symboliki światła i ciemności wraca św. Jan: „Bóg jest światłością, a nie ma w Nim żadnej ciemności. Jeżeli mówimy, że mamy z Nim współuczestnictwo, a chodzimy w ciemności, kłamiemy” . Obraz ten najczęściej używany jest przez św. Pawła. Już w momencie powołania usłyszał on głos: „Obronię cię przed ludem i przed poganami, do których cię posyłam, abyś otworzył im oczy i odwrócił od ciemności do światła, od władzy szatana do Boga” . Potem wraca do tego motywu wielokrotnie: „Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła! (Rz 13,12); „Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności” .
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis