Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami – druga niedziela po Narodzeniu Pańskim 05 stycznia 2020

Kolejny raz wybrzmiewają więc naszych uszach i sercu słowa: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami”. Uświadamiamy sobie, że Bóg chciał być blisko człowieka, blisko każdego z nas, i dlatego przyszedł na ziemię. Jego przyjście wiąże się z konkretnymi darami, jak pokój, dobra nowina i życie dla wszystkich – nie tylko dla bogatych, ale i biednych, nie tylko dla mądrych i błyskotliwych, ale ludzi prostych. Pragnie obdarować wszystkich, bo jesteśmy braćmi tego samego Boga Ojca. Jezus przyjął ludzką naturę, z wyjątkiem grzechu. „Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali łaskę po łasce”. Radość z faktu, że „Dziecię nam się narodziło” jest związana z pewnością, że Bóg przyszedł na ziemię z miłości do nas. Chciał podzielić się tym, co ma największego. Od tego momentu zaczęła się nowa era życia na ziemi. Nawet w kalendarzu, niezależnie od wyznawanych przekonań, ludzie od tej szczególnej daty liczą aktualnie czas.

Odwieczne Słowo Miłości jest dla nas prawdziwym źródłem nadziei. Uświadamia nam, że na historię każdego indywidualnego człowieka, jak i całej ludzkości trzeba spojrzeć w kluczu „pełni czasu”. Okazuje się bowiem, że przyjście na świat Słowa Wcielonego jest zasadnicze tak dla poznania Boga, jak i dla człowieka zrozumienia samego siebie. Chrystus jest bowiem ostateczną odpowiedzią na najgłębsze pytania moralne i religijne człowieka . Gdy bowiem u początku wszystkich innych religii stoi ludzkie poszukiwanie Boga, to w chrześcijaństwie początkiem jest Wcielenie Słowa, a więc inicjatywa Boga, który sam przychodzi, by mówić o sobie człowiekowi i wskazywać mu drogę dojścia do siebie oraz człowieka ku sobie prowadzić .

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.