Według świętego Benedykta uwielbienie Boga to nie tylko modlitwa ale i praca. Więc tak jak modlitwa powinna być oparta na relacji z Chrystusem, miłości do Niego. Tak samo powinno być z moją pracą – przecież gdy szykuję kolację dla ukochanej osoby, chcę to zrobić perfekcyjnie. Podobne starania powinny dotyczyć pracy. To kształtuje  charakter. Wyrazem zdrowej duchowości jest dobrze wykonana, efektywna praca, która jest pozbawiona zachłanności i zazdrości.

 Atmosfera

Praca nie powinna przynosić błogosławieństwo Boże pracującemu, ale także temu, kto korzysta z jej owoców. Nasza praca to też dzieło ewangelizacji. I ktoś, kto korzysta z pracy człowieka “napełnionego” Duchem Świętym i korzystającym ze współpracy, a nie rywalizacji, może doświadczyć miłości Boga.

 Cel

Ciągle trzeba zadawać sobie pytanie, jaki jest cel mojej pracy. Czy moja praca ma za zadanie powiększenie mojego portfela? Nie jest to niczym złym. Ale ważne jest, żeby sobie uświadomić, że praca nie tylko “przynosi” pieniądze. Ważne jest też, aby ona nas rozwijała, dawała nam satysfakcję, wnosiła coś dobrego do świata.

Edukacja

Bardzo ważne jest, aby znać się na tym, co robię. Bycie specjalistą w swojej dziedzinie jest jednym z kluczy do sukcesu. Trzeba się ciągle rozwijać, a bycie kompetentnym w pracy jest głęboko chrześcijańską cechą.