Nie wiem dlaczego coraz ciszej i z mniejszą odwagą piszemy i mówimy na ambonach o ewidentnych faktach Bożej obecności w naszym życiu. Dlaczego przemilczamy znaki w których Bóg upomina nas byśmy się opamiętali. Wszystko stało się zwykły przypadkiem, oczywistą oczywistością , wypadkiem i nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. Tak jednak nie jest .
Zauważcie proszę jak wiele jest znaków i pewnych prawidłowości w tym co się dzieje wokół nas. Szalejące huragany niszczące raje Karaibów, Kubę , Meksyk , Florydę . Lata wcześniej, w drugim dniu Bożego Narodzenia potężne tsunami zabijające tysiące turystów odpoczywających w kolejnym “raju”. Pamiętacie ?
Nikt z nas nie stroni od odpoczynku, okazji do zwiedzenia świata, zajrzenia do raju stworzonego przecież przez Boga również dla nas. Problem jednak w tym ,że do tych “rajów” coraz częściej zagląda kusiciel – szatan zachęcając ludzi do rozpusty, rozpasania, zdrad małżeńskich i wszelkich innych odmian wszystkich grzechów głównych .
Pan Bóg w znakach upomina “opamiętajcie się ” .
Niestety niewielu z nas to dostrzega . Dlatego obudźmy się!
Nie chodzi o to byśmy czując się lepszymi próbowali pacem wytykać tych którzy tam byli i dotknęło ich nieszczęście ale byśmy stali się współczujący, pokorni wobec Boga, siebie i natury.
Żyjący dniem dzisiejszym , pamiętając że historię swojego życia tworzymy teraźniejszością która z każdą sekundą staje się właśnie historią i zapisem księgi życia , która zaważy na naszej wieczności. Nie ma przypadków , tak jak nie było przypadkiem, kiedy niszczycielska trąba zdewastowała tysiące hektarów lasów , zniszczyła tysiące domów w Polsce w mijającym już lecie 2017 i wśród połamanych drzew , powalonych dachów , zniszczonych zabudowań pozostały niedotknięte tylko ołtarzyki i figury Matki Bożej .
Kolejny cud dokonał się również w Meksyku. Jak pamiętacie przed rokiem modliliśmy się za ofiary trzęsienia ziemi w Meksyku. Modliliśmy się by Bóg zachował przy życiu tych których dotykał krzyż cierpienia i ten dramat. Zawaliły się tysiące domów a wśród nich znowu został niedotknięty ołtarz z Najświętszym Sakramentem i figurą Jego Matki . Czy to też zwykły przypadek ? Obudźcie się byście w tym letargu ducha nie “przespali” jedynej szansy na szczęśliwą wieczność .
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis