Dziękczynienie to jedyna forma naszej wdzięczności Chrystusowi za dar Kościoła

Wspólna wiara i miłość do Boga , Kościoła i Ojczyzny zgromadziła nas w tej kaplicy Najświętszego sakramentu, kaplicy biskupiej i Seminaryjnej z różnych stron Polski i nie tylko Polski. Pragniemy uwrażliwiając się na modlitwę różańcową podczas tej Eucharystii dziękować i uwielbiać Boga za wielkie rzeczy , jakie nam uczynił. Radujemy się w Panu. Słowa te powtarzamy a autentyczną radością, przeżywając je w głębi naszego serca.

Pięć lat działalności misyjnej  – to taki mini jubileusz. On jest jednak źródłem naszej wdzięczności Boga za otrzymane łaski , za hojność Bożych darów. A łaski, którymi zostaliśmy obdarzeni są niezliczone. Pięć lat działalności Katolickiego Kościoła Narodowego w Polsce i nie tylko …

To z pewnością prowadzi nas do pewnej refleksji, do dziękczynienia Bogu. I sądzę ,że njie ma większego sposobu, by podziękować Bogu, jak sprawowanie Eucharystii. Eucharystia, to nic innego jak dziękczynienie. Dziękczynienie za pasterzowanie naszego księdza Biskupa Adama Rośka , który jest zatroskany o nas każdego dnia, jak dobry ewangeliczny Pasterz, za Jego 24 pasterskie listy pisane na różne okazje liturgiczne, za zorganizowanie pielgrzymki do grobów Apostołów Piotra i Pawła a także do Sanktuariów w Licheniu i Medjugorie. Za wszystkich byłych i obecnych kapłanów, za głoszone Słowo Boże, za święte sakramenty, za indywidualne rozmowy naszych kochanych wiernych, którzy przecież tworzą wspólnoty Kościoła, którzy razem z nami na co dzień przeżywają wszystkie tajemnice różańcowe i te radosne , bolesne i chwalebne okraszone światłem Pana.

Chcemy podziękować za wszelkie dobro. Pamiętamy o księdzu Biskupie Sylwestrze i księdzu Biskupie Stanisławie, Nasze dziękczynienie płynie w imieniu wszystkich tu zgromadzonych i tych, którzy z różnych przyczyn nie mogli z nami być . Czynimy to z wielką radością , bo „jeśli my umilkniemy, kamienie wołać będą”.

Jubileusz jest przystankiem na drodze naszego życia, naszej pracy i działalności. Zatrzymujemy się więc dzisiaj na chwilę , aby trochę powspominać i pewnie dobrze, że tak jest. Stąd całym swym sercem radujemy się w Panu. Powtarzamy te słowa z autentyczną radością przeżywaną w głębi serca. Obejmujemy wdzięczną modlitwą wszystkie sprawy, które były naszym udziałem i te z Kamiennej Góry z 23 września 2012 roku i te ze Szczecina, który jest nam bardzo , bardzo drogi i to pod wieloma względami i te z Wrocławia i Wielunia, Warszawy i Białegostoku, Milicza i Niepokalanowa.

To już albo dopiero pięć lat. Całość tych lat i naszą życzliwość i wdzięczność , może ocenić tylko sam Pan Bóg , gdyż wszystko cokolwiek czynimy , czynimy na Jego chwałę i ku naszemu uświęceniu i zbawieniu.

Wielu ludzi wyobraża sobie, że modlitwa jest tylko proszeniem Boga o jakieś rzeczy, przychodzeniem do Niego z listą „zakupów” . Jest to bardzo ograniczony, mijający się z prawdą sposób widzenia modlitwy. Modlitwa bowiem nie jest pojedynczym  grającym instrumentem, ale jest całą orkiestrą . Jest w niej wiele instrumentów wydających różne piękne brzmienia i te błagalne i te dziękczynne i te które nazywamy prośbami .

Dziękczynienie to uznanie Bożej dobroci. „Za wszystko dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was”. Jeśli zatem nie dziękuje cisz, mijasz się z wolą Bożą. „Wejdźcie w Jego bramy z dziękczynieniem. W przedsionki Jego z pieśnią chwały ! Wysławiajcie Go, bądźcie Mu wdzięczni i błogosławcie imieniu Jego” A perykopa ewangeliczna o nakarmieniu pięciu tysięcy ludzi opisana przez świętego Jana – „ Jezus wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym.  Bez dziękczynienia zatem  nie ma przystępu do Boga.

Jubileusz każe nam także popatrzeć w przyszłość. Przed nami , o ile to jest wola Pana, wiele do zrobienia, zarówno dla Kościoła , jak i w życiu osobistym , rodzinnym , czy też społecznym. A zatem z nowym zapałem , umocnieni Bożą łaską i jak mówił święty Brat Albert, którego rok przeżywamy , chcemy być dla wszystkich jak chleb, który leży na stole i do którego każdy może podejść i ukroić tyle , ile mu potrzeba. Zachowujmy naszą tożsamość , naszą młodą tradycję i nasze zwyczaje. Dokładajmy wszelkich starań, aby nasza działalność wciąż była żywym organem Kościoła i abyśmy już tutaj dążyli do świętości.

Niech w tym pomaga nam Matka Boża Różańcową, w szkole której chcemy trwać . Od Niej chcemy uczyć się rozważać w sercu tajemnice Jezusa i trwać przy Nim. Z nią rozważamy Słowo Boże, z Nią składamy dziękczynną Najświętszą Ofiarę Odkupienia, z Nią przystępujemy do Stołu Pańskiego , by przyjąć Chleb Życia, by dokonała się tajemnica komunii z Jezusem i Jego Wspólnotą w dziękczynieniu.

Ks. Andrzej Lipiński

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.