Kolejny już dzień pielgrzymowania minął pod znakiem wielu niezwykłych kolejnych spotkań i przeżyć . Chwile odpoczynku połączone z głęboką duchową medytacją , spotkania kapłańskie połączone z refleksami o duchowości kapłańskiej i swoistymi rekolekcjami kapłańskimi pod okiem Maryi. Koniec dnia uwieńczony jakże pięknym pożegnaniem i błogosławieństwem udzielonym przez księdza Biskupa grupie wiernych naszej Polonii, którzy powracali do swych domów , napełnieni Duchem Świętym i siłą płynąca od Maryi . Żegnając się wyznali, jak wiele łask zyskali będąc kilka dni tutaj u Matki. “Miał z nami jechać ksiądz ale się nie zgodził. Przyjechaliśmy smutni z tego powodu, że nie mamy księdza ale nie spodziewaliśmy się ,że Matka Najświętsza da nam na opiekuna biskupa”.
Eucharystia, którą sprawowaliśmy miała też niezwykły wymiar i wiele symboliki. Ksiądz biskup podjął decyzję ,że odprawimy mszę świętą przy ołtarzu polowym zlokalizowanym na granicy Bośniaczko – Chorwackiej. Jakże niezwykle ważną była jej intencja oraz miejsce sprawowania. Strefa buforowa między dwoma zwaśnionymi krajami , wprawdzie żyjącymi już w pokoju a intencją Mszy był pokój na świecie i prośba do Matki Bożej Pokoju by ustrzegła nas od wojen. Jutro niedziela . Liturgia eucharystyczna po stronie Chorwackiej, wierzymy ,że Maryja i tego dnia przygotuje nam wiele duchowych przeżyć .
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis