Pięć powodów dla których warto modlić się za zmarłych

W centrum uwagi życia Kościoła

Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże

Wstałem rano jakiś niespokojny, nie mogłem spać tysiące niepokojących myśli zaprzątało mi większą część nocy. Od  dłuższego czasu media informują nas o narastających w Europie atakach islamskich fundamentalistów. Dzisiaj podczas audiencji generalnej Ojciec Święty Franciszek [czytaj więcej...]

Oto pięć powodów dla których warto modlić się o ukojenie dla braci i sióstr w czyśćcu:

1. Ból jest prawdziwy

 

Cierpienie odczuwane w czyśćcu jest porównywane przez świętych do płonięcia w ogniu. W zasadzie, niektórzy święci twierdzą, iż ból przeszywający dusze nieznacznie różni się od tego doznawanego w piekle. To brak zbawienia potęguje cierpienie czyśćcowych dusz, ponieważ tylko ocalenie może przynieść im prawdziwe pocieszenie. Oczekiwanie na życie w niebie prowadzi do duchowej agonii. Święty Tomasz z Akwinu wyjaśnia: “Im bardziej człowiek czegoś pragnie, tym bardziej odczuwalny jest brak danej rzeczy. Po naszym życiu doczesnym Bóg pragnie zwiększyć w nas poczucie sprawiedliwości, słuszności. Dlatego nie stawia on na naszej drodze żadnych przeszkód. Natomiast dusza odczuwa ogromne cierpienie, ponieważ nieustannie Go oczekuje”.

 

Powyższe słowa wyjaśniają, jak wielką mękę przeżywają duszę w czyśćcu, jednakże nawet dzięki nim nie jest możliwe pełne zrozumienie cierpienia.

 

2. Dusze to nasi krewni

 

Łączą nas więzy krwi ˗ babcie, ciocie, wujkowie i rodzice ˗ wszyscy ci, którzy odeszli, prawdopodobnie są teraz w czyśćcu. Powinniśmy modlić się za ich dusze, bo jest to oznaka naszej miłości. Nawet jeśli nie znasz bądź nie masz zmarłych krewnych w rodzinie, to wszystkie dusze w czyśćcu są naszymi braćmi i siostrami. Poprzez chrzest jesteśmy spokrewnieni w Chrystusie, zatem więź ta powinna nas zachęcać do działania w imieniu tych osób, które same nie mogą już niczego uczynić.

 

3. Ty też możesz tam trafić

 

Bądźmy szczerzy, większość z nas nie jest wystarczająco święta, by przejść obok czyśćca prosto do nieba. Dlatego bardzo prawdopodobne jest to, że i my doświadczymy oczyszczenia. Gdybyś to ty tak strasznie cierpiał, nie chciałbyś chociaż na moment poczuć ulgi? Modlitwa za dusze jest wypełnieniem zasady wzajemności, danej nam przez Chrystusa, która mówi: “traktuj innych tak, jak Ty chciałbyś być traktowany”.

 

4. Modlitwa za innych przyniesie ci radość

 

Taka forma troski zostanie nagrodzona. Czy jesteś w stanie wyobrazić sobie moment spotkania z braćmi i siostrami, za których się modliłeś? Jak się poczujesz wiedząc, że skromną modlitwą tak bardzo im pomogłeś? “Wchodząc do nieba wielu z nich będzie podchodzić do nas, dziękując nam” – powiedział arcybiskup Fulton Sheen –  “Zapytamy: Kim oni są?, a oni odpowiedzą: biedną duszą z czyśćca, za którą się modliłeś”. Małe poświęcenie podjęte w trakcie życia ziemskiego będzie z pewnością docenione przez wszystkich cierpiących.

 

5. To wcale nie jest takie trudne

 

Modlitwa za dusze w czyśćcu jest całkiem prosta, w zasadzie jest ona tak łatwa, że nie ma żadnej wymówki usprawiedliwiającej naszą niechęć. Pacierz za duszę może być tak nieskomplikowany, jak krótkie: “Wieczne odpoczywanie, racz mu/ jej dać panie, a światłość wiekuista niechaj mu/ jej świeci. Niech odpoczywa w pokoju. Amen.”. Możemy dodać krótkie błaganie w trakcie spożywania codziennego posiłku: “Pobłogosław Panie te dary, które nam dałeś… A także wszystkie dusze, które od nas odeszły, przez miłosierdzie boże, niech odpoczywają w pokoju”. Dlaczego mielibyśmy nie odmawiać takiej modlitwy każdego dnia?

 

*  *  *

 

Dwoma bardzo dobrymi sposobami na modlitwę za dusze czyśćcowe są: Koronka do Miłosierdzia Bożego oraz powierzanie intencji za zmarłych w tracie odmawiania różańca. Koronka do Miłosierdzia Bożego i różaniec wymagają poświęcenia czasu, zwykle od 10 do 20 minut. Pamiętaj jednak, że twoja ofiara wiąże się z niewielkim poświęceniem tu na ziemi, a przynosi duchową korzyść dla zmarłych z twojej rodziny.

Na końcu, pamiętaj, że msza święta za dusze w czyśćcu to świetny sposób, by pomóc tym, którzy odeszli. Ofiara dla kapłana za odprawienie nabożeństwa jest stosunkowo niewielka, czasem kosztuje tyle co kawa w Starbucksie. Taka jałmużna nie jest dla nas wielkim obciążeniem, a zadowala Boga.

MÓDLMY SIĘ

 

Czyściec nie jest niczym innym niż doświadczaniem płonącej i oczyszczającej Bożej miłości. To właśnie ta miłość nieustannie niszczy w nas wszystkie wady. Trudno jest postrzegać miłość i miłosierdzie jako czynniki powodujące cierpienie, ale taka jest czyśćcowa rzeczywistość.

 

Pamiętajmy jednak, że to my, obecni tu na Ziemi, mamy moc zdolną do niesienia pomocy i ulgi wszystkim utrudzonym. Ta forma wsparcia jest nie tylko wyrazem miłosierdzia, ale także osobistego oddania. Poświęcenie nie wymaga od nas wiele, za to oferuje cenną nagrodę. Szczególnie w Dzień Zaduszny, podejmijmy się tego trudu i pomódlmy się za dusze w czyśćcu, które cierpią w oczyszczającym płomieniu bożej miłości.

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.