[:pl]Dwudziesta trzecia niedziela zwykła 04 września 2016[:]

[:pl]

Któż z ludzi rozezna zamysł Boży albo któż pojmie wolę Pana?

Trudne życie człowieka nie znającego woli Pana. Wraz z powołaniem mnie do życia, powołana zastała moja wewnętrzna komnata w której dochodzi do spotkania z Panem. Jest w każdym jednak nie każdy wie, że jest. Są tacy, którzy dzięki niej przeżyli trudy życia i są tacy, którzy nigdy świadomie nie byli obecni w niej. Nazywamy to komnatą ale jest to stopienie w jedno nas i Boga w Duchu. To pozbycie się wszystkiego na rzecz jednego, czyli zawężenia uwagi do jednego aby w jednym na nowo odkryć wszystko w innym wymiarze. Uzdrowionym poprzez spotkanie w skupieniu na Jednym, które jest bramą za którą jest pokonanie niewoli społecznego ja – które wymaga odpowiedniej postawy dostosowanej do wymogów chwili. Często jesteśmy tak spójni z tymi postawami, że nie czujemy że to gra, która jest od nas wymagana aby być akceptowanym.

I tutaj przychodzi słowo o rozeznaniu zamysłu Boga. Zamysł Boga to wolność dzieci Bożych. Troską Kościoła powinno być nieustanne wskazywanie na drogę, która prowadzi do wolności. Kościół nie jako budowla ale jako wspólnota powinien być miejscem w którym każdy może żyć bez sztucznych twarzy.

Wspólnota to miejsce mocowania się z przywróceniem jasności umysłu poprzez akceptację i miłość wspólnoty w której można wzrastać i mieć poczucie życia w rozluźnieniu w przeciwieństwie do codziennej walki i trwania w gotowości na wydarzenie.

Wspólnota powinna tworzyć miejsce trwania w ciszy i dbać o nie. Miejsce to powinno stać się sercem i oddechem dla każdej osoby tworzącej ten mały kościół. Poprzez ciszę usłyszeć wewnętrzny hałas i świadomie rozpocząć drogę łagodzenia jego skutków na rzecz ciszy i rozeznawania zamysłu Pana.[:]

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter