Homilia na niedzielę Dobrego Pasterza

Ks. Robert Drezner – Parafia Wieluń

Bracia i Siostry 

„ Ja  jestem bramą owiec. Jeśli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony”. 

Pasterz stoi na czele stada. To on przewodzi stadu i jest za nie odpowiedzialny, a owce słuchają jego głosu. Z inicjatywy Pawła VI ustanowiono czwartą niedzielę Wielkanocy Dniem Modlitw o powołania kapłańskie, diakońskie, zakonne i do instytutów konsekrowanych, czyli o powołania do życia z Chrystusem, w Chrystusie i przez Chrystusa.Nietrudno zauważyć, że w naszym kraju coraz więcej ludzi ochrzczonych ma problemy z odczytaniem swojego powołania oraz z podjęciem odpowiedzialności za nie. Dotyczy to nie tylko trudności związanych z podjęciem decyzji na całe życie, czyli odkryciem powołania szczegółowego – do małżeństwa, kapłaństwa lub życia konsekrowanego, lecz przede wszystkim trudności związanych z realizacją podstawowego powołania, jakim jest powołanie do świętości. Niedziela Dobrego Pasterza jest okazją do modlitwy o powołania. W parafiach organizuje się specjalne nabożeństwa i akcje. Podejmując ten temat, warto postawić sobie pytanie o Kościół. Parafrazując zdanie amerykańskiego polityka można by powiedzieć: „nie pytaj się, co może zrobić dla ciebie Kościół, ale co ty możesz zrobić dla Kościoła.”Pod pojęciem powołania rozumiemy najczęściej wezwanie człowieka przez Boga do określonego sposobu życia. Każde powołanie to wielki dar Boga, dar odzywający się w sercu w sposób tajemniczy, bez względu na wiek i płeć. Oczywiście Bóg powołuje, kogo chce i kiedy chce. Służba liturgiczna, a wśród niej: ministranci, lektorzy oraz inni, którzy przynależą do różnych grup, to właściwe środowisko do zrozumienia i odczytania swojego powołania. To nie tylko sama służba, ale także głębsze przeżywanie, zapoznawanie się z pełnią Liturgii – tu rodzi się dojrzała wiara, prawdziwa więź z Chrystusem. Trzeba nam głębszej refleksji, aby zrozumieć Boże wezwanie, które jest kierowane do każdego z nas. Trzeba podjąć tę refleksję, aby je usłyszeć i przyjąć sercem i życiem. Ma to konkretne następstwa dla naszego życia chrześcijańskiego. Bardzo istotna jest nasza troska o nieustanne wzmacnianie więzi z Chrystusem Dobrym Pasterzem, i to zawsze, we wszystkich okolicznościach naszego życia, niezależnie od tego, czy znajdujemy się nad „spokojnymi wodami”, czy też przyszło nam iść „ciemną doliną”. Wszak Pan jest zawsze naszym Pasterzem, więc i my powinniśmy być owcami zawsze należącymi do Niego. Dzisiejsza niedziela zachęca nas do szczególnej modlitwy za kapłanów. Kapłan prowadzi nas drogą do życia wiecznego, drogą wiodącą przez żywą bramę, którą jest Jezus Chrystus. 

Bracia i Siostry 

Dlatego otaczajmy naszych kapłanów modlitwą i zawierzajmy ich posługę Maryi, Matce Dobrego Pasterza. Módlmy się także o wzrost powołań do kapłaństwa. Chodzi o to, aby Chrystusowa owczarnia miała wystarczającą liczbę pasterzy, inaczej ucierpi na tym, gdyż będzie zaniedbana, a nawet może się rozproszyć.

Najświętsza Matko, prosimy, pociesz nas, dając liczne i święte powołania kapłańskie i zakonne, aby nie brakło tych, którzy mają oświecać i ratować społeczeństwa.

 

Facebooktwitteryoutubeinstagram
Facebooktwitter

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.